Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: kolejny kandydat na prezydenta?

Marian Satała
Piotr Boroń
Piotr Boroń jacek kozioł / archiwum
Piotr Boroń na razie nie potwierdza zamiaru uczestniczenia w wyborczej walce o fotel prezydenta Krakowa. Ale na Zwierzyńcu o jego kandydowaniu mówi się coraz głośniej.

- Nie zdecydowałem się jeszcze na kandydowanie na prezydenta Krakowa - mówi nam Piotr Boroń.
- Prowadzę rozmowy z różnymi ludźmi, staram się ocenić szansę. Jeśli uzyskam znaczące poparcie to wystartuję.

Kto miałby być w gronie osób popierających Boronia. Trudno jednoznacznie wskazać, ale głośno mówi się o jego związku z Prawicą Rzeczpospolitej na czele której stoi Marek Jurek.
Wystartowanie Boronia w wyborach prezydenckich z pewnością nie na rękę byłoby Andrzejowi Dudzie, kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości.

-Słyszałem o takiej inicjatywie, ale o ile wiem kandydatura Piotra Boronia nie została jeszcze oficjalnie zgłoszona, aczkolwiek rzeczywiście wiem, że w jednej z krakowskich gazet kiedyś pan Piotr Boroń powiedział, że taką kwestię rozważa i się do tego przymierza - mówi Andrzej Duda.

Duda nie chciał mówić o ewentualnym zagrożeniu dla siebie ze strony Boronia, który utożsamiany jest przecież z PiS. Z ramienia tej partii zasiadał w Sejmiku Województwa Małopolskiego, Senacie RP,a potem był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

- Ja wierzę w to, że jednym z elementów które stanowią ważny czynnik mojej przewagi nad innymi kandydatami jest to, że jestem człowiekiem względnie młodym, który ma inne spojrzenie na otaczającą rzeczywistość w perspektywie lat trzydziestu, a może nawet czterdziestu. Jestem więc zupełnie innym kandydatem niż pozostali.

A poza tym moim walorem jest to, co wykazują moi konkurenci, a mianowicie, że nie uczestniczyłem w życiu politycznym i społecznym Krakowa, że nigdy nie byłem w krakowskim samorządzie. Ale przez to, że ja nigdy nie byłem w krakowskim samorządzie, ja jestem człowiekiem o czystych rękach, nie jestem związany z żadną kliką, mam kart blanche i z taką kartą chcę wejść do władz Krakowa.

Chcę poprawić jakość życia w Krakowie. Chcę aby zostały zlikwidowane takie patologie w Krakowie jak to że stadion Wisły kosztuje 500 mln zł. Bo to świadczy o złym zarządzaniu. To świadczy, że nasze pieniądze zostały gdzieś zmarnowane. A więc jestem innym kandydatem na prezydenta i walczę o zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska