Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zmienił organizację ruchu na ślimaku, którym z ul. Pawiej można dostać się na al. Słowackiego. Z obecnych dwóch pasów dla ruchu ogólnego przeznaczony został tylko lewy. W miejscu prawego wydzielono buspas, który prowadzi dalej w kierunku Kleparza. Jednak przed wjazdem w al. Słowackiego po obu stronach jezdni pojawiły się znaki stop oraz nakaz skrętu w prawo.
- Oznacza to, że nawet autobus musi zatrzymać się przed wjazdem w Aleje, co ani nie ułatwia mu włączenia się do ruchu, ani nie redukuje korków - mówi Jacek Hordyj, mieszkaniec Krakowa. - Zmiany utrudniły za to wjechanie samochodem w al. Słowackiego. W dodatku stop ustawiony jest w takim miejscu, że po zatrzymaniu się nie widać aut, pędzących z al. 29 Listopada. Tylko patrzeć wypadku - denerwuje się kierowca.
O wyjaśnienie zapytaliśmy policję, która opiniowała zmianę organizacji ruchu w tym miejscu. Witold Norek, zastępca naczelnika krakowskiej drogówki przyznaje, że sytuacja na drodze różni się od tej opisanej w opinii. - Zakładaliśmy, że znak stop będzie obowiązywać jedynie kierowców z pasa ogólnodostępnego - mówi. - W tym celu musi zostać umieszczony bezpośrednio nad tym pasem. Możliwe też, że wystąpimy o ograniczenie prędkości od strony ul. 29 Listopada.
ZIKiT tłumaczy, że rozwiązanie jest tymczasowe, a niezadowolonym kierowcom poleca objazd.- Jeszcze w tym tygodniu zamontujemy w tym miejscu wysięg ze znakiem stop tylko dla lewego pasa - mówi Piotr Hamarnik. - Kierowcom chcącym dostać się na Aleje polecamy natomiast przejazd ulicą Wita Stwosza do al. 29 Listopada i przejazd po wiadukcie.
Śmiertelny wypadek w Bydlinie. Dwie osoby roztrzaskały się na drzewie [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!