Tymczasem kierowcy przyznają, że nadal wiele ulic w mieście wymaga natychmiastowego remontu nawierzchni. Najgorzej jest m.in. na ruchliwej ul. Dobrego Pasterza oraz na mniejszych osiedlowych uliczkach.
Pierwsze pozimowe łatanie dziur ruszyło 21 lutego. - Według danych z marca wydaliśmy na naprawy po zimie ok. 4 mln zł co pozwoliło na wykonanie około 20 tys. metrów kwadratowych łat. W kwietniu prowadziliśmy jednak kolejne prace - tłumaczy Michał Pyclik z krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Roboty wykonane zostały m.in. na ul. Wielickiej, Kocmyrzowskiej, al. Pokoju, Jana Pawła II, Lublańskiej.
Kierowcy twierdzą jednak, że wykonanych prac praktycznie nie widać. - Owszem, są miejsca, gdzie zauważalna jest lekka poprawa, choćby na moście Kotlarskim, gdzie załatane zostały ogromne, kilkudziesięciocentymetrowe wyrwy, ale nadal są setki ulic, gdzie jest dosłownie dziura przy dziurze. Przykładem są tu choćby ulice Lublańska, Ibramowska, Igołomska, Nad Sudołem czy Kuźnicy Kołłątajowskiej - twierdzi Janusz Rynkowski, mieszkaniec Bieżanowa Nowego.
Urzędnicy miejscy zapewniają jednak, że już w najbliższym czasie kolejna część krakowskich jezdni zostanie naprawiona. - Priorytet w naprawach jest ustawiony dla dróg powiatowych i o kategoriach wyższych, gdyż tam rozwijane są większe prędkości i pozostawienie ubytków mogłoby być niebezpieczne, a poza tym to one przenoszą główny ruch. Rzeczywiście, np. ul. Dobrego Pasterza była już łatana, ale pojawiły się kolejne ubytki. W przyszłym tygodniu wykonamy tam nakładkę na odcinku od ul. Promienistych do ul. Łepkowskiego. Oczywiście, remontować będziemy także inne drogi - dodaje Pyclik.
Przeczytał cały artykuł "Brakuje pieniędzy na dziury" na stronie "Dziennika Polskiego"
[b]Czytaj też: Budowa stadionu Wisły zwróci się miastu za 415 lat
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Pierwsze pozimowe łatanie dziur ruszyło 21 lutego. - Według danych z marca wydaliśmy na naprawy po zimie ok. 4 mln zł co pozwoliło na wykonanie około 20 tys. metrów kwadratowych łat. W kwietniu prowadziliśmy jednak kolejne prace - tłumaczy Michał Pyclik z krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Roboty wykonane zostały m.in. na ul. Wielickiej, Kocmyrzowskiej, al. Pokoju, Jana Pawła II, Lublańskiej.
Kierowcy twierdzą jednak, że wykonanych prac praktycznie nie widać. - Owszem, są miejsca, gdzie zauważalna jest lekka poprawa, choćby na moście Kotlarskim, gdzie załatane zostały ogromne, kilkudziesięciocentymetrowe wyrwy, ale nadal są setki ulic, gdzie jest dosłownie dziura przy dziurze. Przykładem są tu choćby ulice Lublańska, Ibramowska, Igołomska, Nad Sudołem czy Kuźnicy Kołłątajowskiej - twierdzi Janusz Rynkowski, mieszkaniec Bieżanowa Nowego.
Urzędnicy miejscy zapewniają jednak, że już w najbliższym czasie kolejna część krakowskich jezdni zostanie naprawiona. - Priorytet w naprawach jest ustawiony dla dróg powiatowych i o kategoriach wyższych, gdyż tam rozwijane są większe prędkości i pozostawienie ubytków mogłoby być niebezpieczne, a poza tym to one przenoszą główny ruch. Rzeczywiście, np. ul. Dobrego Pasterza była już łatana, ale pojawiły się kolejne ubytki. W przyszłym tygodniu wykonamy tam nakładkę na odcinku od ul. Promienistych do ul. Łepkowskiego. Oczywiście, remontować będziemy także inne drogi - dodaje Pyclik.
Przeczytał cały artykuł "Brakuje pieniędzy na dziury" na stronie "Dziennika Polskiego"
[b]Czytaj też: Budowa stadionu Wisły zwróci się miastu za 415 lat
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!