https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Koronawirus w natarciu. Ale pacjenci onkologiczni nie pozostaną bez opieki

Bartosz Dybała
Archiwum
Sanepid poinformował o 691 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Małopolsce. Od poniedziałku Szpital Uniwersytecki w Krakowie zaczął pełnić rolę szpitala koordynującego. To powrót do funkcji szpitala jednoimiennego, czyli dedykowanego chorym na koronawirusa. Były obawy, że w związku z tym 1500 pacjentów, leczonych obecnie na oddziale onkologicznym, może stracić możliwość kontynuowania leczenia. Ostatecznie jednak mogą czuć się bezpieczni. Tymczasem koronawirus dezorganizuje pracę szkół na Podhalu.

FLESZ - Cała Polska w strefie żółtej

- Szpital Uniwersytecki ma być zamieniony na szpital koordynujący. To oznacza zamknięcie hematologii i onkologii w SU. Dla chorych to wyrok: nie będą mieli możliwości wykonania zaplanowanych operacji, nie będą mieli zapewnionej stałej opieki - takie alarmujące informacje przekazywali nam w ostatnich dniach przedstawiciele Fundacji Onkologicznej Alivia.

W SU jest 308 łóżek dla osób zakażonych koronawirusem, z czego 272 są zajęte. Szpital jest wiodącym ośrodkiem, leczącym pacjentów z COVID-19. W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że SU zacznie pełnić rolę szpitala koordynującego. W skrócie: to powrót do funkcji szpitala jednoimiennego, czyli dedykowanego chorym na koronawirusa. Były obawy, że w związku z tym 1500 pacjentów, leczonych obecnie na oddziale onkologicznym szpitala, może stracić możliwość kontynuowania leczenia.

- Oni umrą. Jeśli tak się stanie, każdego tygodnia od kilku do kilkunastu pacjentów będziemy mogli wykreślać z naszego rejestru - alarmował w Onecie profesor Piotr Wysocki, kierownik Oddziału Klinicznego Onkologii SU. Ostatecznie - po nagłośnieniu tematu przez media - zapadły decyzje, dzięki którym pacjenci onkologiczni nie pozostaną bez opieki. Jak poinformowali przedstawiciele wojewody małopolskiego, NFZ "ustalił wstępnie niezbędny zakres świadczeń, które będą realizowane w tej placówce dla pacjentów innych niż zakażeni koronawirusem SARS-Cov-2".

- Są to świadczenia, które nie są realizowane w innych placówkach medycznych lub mają szczególne znaczenie. W tym zakresie zachowana zostanie ciągłość. Pacjenci mogą być spokojni - przekazało biuro wojewody.

Uspokajające informacje przekazała też dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego: działamy podobnie jak wcześniej, nikt nie pozostanie bez opieki. SU wydał w tej sprawie oświadczenie. "Pomimo pełnienia funkcji szpitala koordynującego w zakresie Covid-19, Szpital Uniwersytecki uzyskał zgodę na udzielanie także innych świadczeń medycznych, w tym przede wszystkim dla pacjentów onkologicznych, udarowych czy w zakresie Centrum Urazowego. W praktyce oznacza to, że nasi pacjenci w stanach nagłych i onkologicznych nie zostaną pozbawieni opieki".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Potwierdza to prof. Piotr Wysocki. - Dzięki dużemu zaangażowaniu mediów, które nagłośniły temat, wszystkie krytyczne oddziały oraz ci pacjenci, którzy w naszym szpitalu wymagają nieprzerwanego leczenia, mają zapewnioną ciągłość - podkreśla kierownik onkologii.

Tymczasem w Małopolsce chorych na COVID-19 wciąż przybywa. Sanepid poinformował w poniedziałek o kolejnych 691 nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w Krakowie: 278. Niestety, walkę z chorobą przegrała kolejna osoba. To 74-letnia kobieta z powiatu krakowskiego, która przebywała w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Zmarła miała choroby współistniejące. Potwierdzono, że przyczyną zgonu był COVID-19. Tym samym w Małopolsce liczba zgonów, spowodowanych COVID-19, wzrosła do 241.

Do dużej liczby zarażeń dochodzi w placówkach oświatowych pod Giewontem. Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynika, że w powiecie tatrzańskim w szkołach zaraziło się 49 osób. To najwięcej jeśli chodzi o szkoły w całym województwie.

Sytuacja pod Giewontem trudna jest przede wszystkim w podstawówkach. Najgorzej jest w Szkole Podstawowej nr 1 w Zakopanem. Tam zarażonych jest siedmioro nauczycieli oraz troje uczniów. Inni poszli na zwolnienia lekarskie. Obecnie w placówce brakuje 16 pedagogów, w tym dyrekcji. Urząd miasta musiał wybrać osobę spośród grona pedagogicznego, która będzie tymczasowo pełniła funkcję dyrektora.

- Sytuacja jest bardzo trudna. Do szkoły boją się chodzić i nauczyciele, i uczniowie. Ja sama nie posyłam od kilku dni mojego dziecka na lekcje. Po prostu się boję - mówi matka jednego z uczniów z SP nr 1. Decyzją sanepidu lekcje zdalne zostały wprowadzone dla wszystkich klas od 5 do 8 na najbliższe dwa tygodnie. Pozostałe klasy będą uczyły się stacjonarnie.

Sytuację w szkołach cały czas analizuje urząd miasta. - Jest ona bardzo dynamiczna. To, co teraz wiem, w poniedziałek przed południem, za chwilę niestety może okazać się już nieaktualne - zaznacza Regina Korczak-Watycha z urzędu miasta pod Giewontem, który jest organem prowadzącym dla szkół podstawowych.

Przypomnijmy, że od soboty, 10 października, żółta strefa epidemii koronawirusa Sars-Cov-2 obejmuje terytorium całego kraju. To oznacza, że obowiązek zasłaniania nosa i usta w przestrzeni publicznej obowiązuje we wszystkich województwach.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krak

Kraków, Malopolska na równi z Bergamo i Lombardią, albo Manaus i Amazonią. Widać na ulicach że większość ludzii się obawia i jest ostrożna. Dużo ludzi w maskach a nawet szczelnych okularach. Tu powinien być lockdown jak na wiosnę a nie tylko zamknięcie szkół na które czeka większość rodziców i dzieci oraz nauczycieli. Wiele dzieci ma lęki przed pójściem do szkoły.

123

Kraków dziś 387 przypadków, malopolska blisko 900. Tylko lockdown może uratować.

A
Adam Szwed

Pięknie. W imię nowej ideologii covidiańskiej będzie stopniowo wygaszana służba zdrowia?

Wybrane dla Ciebie

Wisła Kraków może mieć nowego właściciela? Dużo się w tej sprawie dzieje

Wisła Kraków może mieć nowego właściciela? Dużo się w tej sprawie dzieje

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska