Pani Anna podaje przykłady dwóch tras rowerowych, gdzie nieprzycięta zieleń utrudnia przejazd jednośladem.
- To fragmenty ścieżek wzdłuż al. Pokoju, np. na wysokości M1, po stronie parku oraz na al. Jana Pawła II, wzdłuż parku, po stronie Muzeum Lotnictwa - tłumaczy mieszkanka Krakowa.
Według niej, urzędnicy nie kontrolują czy ścieżki obok terenów zielonych są przejezdne.
- Obiema wymienionymi drogami jeżdżę prawie codziennie i widziałam przy nich pracowników zajmujących się przycinaniem trawy, niestety przechodzili oni obojętnie obok krzaków, których gałęzie wyraźnie wystawały na ścieżkę - dziwi się pani Anna.
- Wiosną krzewy rosną bardzo szybko i nie wszędzie udaje się je przyciąć z dnia na dzień - tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. Zapewnia jednak, że w ramach utrzymania zieleni krzaki czy gałęzie drzew, które utrudniają życie rowerzystom, są przycinane.
- Zleciliśmy już przycięcie tych, które wskazała mieszkanka, zachęcamy też do zgłaszania podobnych przypadków, jeśli występują w innych miejscach, na naszą infolinię, pod nr 12 616 7555 - dodaje Michał Pyclik.
