https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Księżycowy krajobraz na ulicy Kościuszki i pod Jubilatem. Rozkopali most nad Rudawą ZDJĘCIA

Piotr Tymczak
Trwa przebudowa ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej
Trwa przebudowa ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej Piotr Tymczak
Trwają prace związane z przebudową ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej. W ramach robót rozkopany został m.in. most nad Rudawą. Duże wykopy są też pod Jubilatem. W rejonie placu budowy są duże utrudnienia w ruchu.

Prace w ramach remontu ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej prowadzone są na całej linii od pętli na Salwatorze do skrzyżowania przy Filharmonii Krakowskiej. W ramach robót przebudowywana jest pętla "Salwator". Rozkopano także m.in. most nad Rudawą. Duże wykopy można również zobaczyć w rejonie Domu Handlowego "Jubilat".

Inwestycji towarzyszą duże utrudnienia w ruchu samochodowym. Ulicami Kościuszki i Zwierzyniecką nie jeżdżą tramwaje. Problemy komunikacyjne potęguje realizowany w sąsiedztwie remont mostu Dębnickiego, na którym ruch jest ograniczony do jednego pasa w każdą stronę.

Przebudowa ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej rozpoczęła się na początku września i ma potrwać 12 miesięcy.

W ramach inwestycji zaplanowano następujące prace: wymianę torowiska, odnowienie chodników oraz kompleksową modernizację wszystkich sieci podziemnych. Dodatkowo wyremontowany zostanie most nad Rudawą oraz pętla tramwajowa „Salwator”. Głównym celem prac jest poprawa komfortu jazdy tramwajami. Po przebudowie składy mają jeździć ciszej, nie powodując silnych drgań. Modernizacja zwiększy również dostępność i przystosowanie tego obszaru do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Projekt przewiduje nasadzenia drzew, krzewów i traw ozdobnych. Głównym założeniem jest wprowadzenie jak największej liczby drzew na całej długości przebudowanych dróg. W miejscach, gdzie było to możliwe wprowadzono zieleńce z krzewami okrywowymi oraz trawami ozdobnymi.

Kończą się prace związane z rozbudową al. 29 Listopada w Krakowie.

Kończą przebudowę al. 29 Listopada. Już niedługo nowa droga ...

Przebudowa ul. Kościuszki i Zwierzynieckiej realizowana jest przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa, Wodociągi Miasta Krakowa oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W ramach prac wymieniane są też sieci z mediami. Realizatorem prac jest firma ZUE, z którą została podpisana umowa na kwotę 94 mln zł.

Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta

od 16 lat
Wideo

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Praktyczny
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

6 listopada, 12:54, Praktyczny:

Dodam jeszcze: nie wiem, jakim trzeba być głupkiem, aby cieszyć się, że Kraków utraci bezpowrotnie swój niepowtarzalny charakter — właściwie to chyba utracił go już w tej chwili, jak się tak przyjrzeć — i stanie się jeszcze jednym, „generycznym”, mrowiskiem.

To trzeba naprawdę nienawidzieć tego miasta, jego specyki i historii, aby z taką „nadzieją” spodziewać się, że będzie półtoramilionowym, zwyczajnym molochem.

6 listopada, 13:15, nAsz Kraków:

W każdej setce nowych postów przybywa tobie osób, którym po prostu jest ciebie żal. Robisz się za guru Krakowa, takiego internetowego. Jaki urok stracił Kraków? Tych zażyganych ulic, tęsknisz za barem Smok przy Pawiej, a może zamiast bombardiera czy krakowiaka wolałbyś nadal dojechać do Borku tramwajem 8 z korbą w ręku motorniczego? To jest ten urok? Budki z [wulgaryzm]em do jedzenia zamiast Centrum Kongresowego, obskurego Kazimierza, a może tą specyfiką miasta były tłumy pijanych facetów od godz. 15 każdego 10 nowego miesiąca. Kraków nie stracił, a zyskał bardzo wiele. Tego nie da się zakwestionować.

6 listopada, 13:17, Praktyczny:

…czyli „argumentacja” wskazuje, że rozmawiam z idiotą udającym głupszego, niż jest — ta druga możliwość.

6 listopada, 13:26, nAsz Kraków:

Student I roku psychologii trafnie określi twoją osobowość. Ode mnie dodam… Nie wchodź do ringu, skoro nadal cierpisz po nokaucie od Anki Krakowianki. Wyzywaniem innych nigdy nie obronisz żadnej swojej tezy.

Ta, jasne… „schizofrenia bezobjawowa” z pewnością. 🤣

n
nAsz Kraków
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

6 listopada, 12:54, Praktyczny:

Dodam jeszcze: nie wiem, jakim trzeba być głupkiem, aby cieszyć się, że Kraków utraci bezpowrotnie swój niepowtarzalny charakter — właściwie to chyba utracił go już w tej chwili, jak się tak przyjrzeć — i stanie się jeszcze jednym, „generycznym”, mrowiskiem.

To trzeba naprawdę nienawidzieć tego miasta, jego specyki i historii, aby z taką „nadzieją” spodziewać się, że będzie półtoramilionowym, zwyczajnym molochem.

6 listopada, 13:15, nAsz Kraków:

W każdej setce nowych postów przybywa tobie osób, którym po prostu jest ciebie żal. Robisz się za guru Krakowa, takiego internetowego. Jaki urok stracił Kraków? Tych zażyganych ulic, tęsknisz za barem Smok przy Pawiej, a może zamiast bombardiera czy krakowiaka wolałbyś nadal dojechać do Borku tramwajem 8 z korbą w ręku motorniczego? To jest ten urok? Budki z [wulgaryzm]em do jedzenia zamiast Centrum Kongresowego, obskurego Kazimierza, a może tą specyfiką miasta były tłumy pijanych facetów od godz. 15 każdego 10 nowego miesiąca. Kraków nie stracił, a zyskał bardzo wiele. Tego nie da się zakwestionować.

6 listopada, 13:17, Praktyczny:

…czyli „argumentacja” wskazuje, że rozmawiam z idiotą udającym głupszego, niż jest — ta druga możliwość.

Student I roku psychologii trafnie określi twoją osobowość. Ode mnie dodam… Nie wchodź do ringu, skoro nadal cierpisz po nokaucie od Anki Krakowianki. Wyzywaniem innych nigdy nie obronisz żadnej swojej tezy.

P
Praktyczny
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

6 listopada, 12:54, Praktyczny:

Dodam jeszcze: nie wiem, jakim trzeba być głupkiem, aby cieszyć się, że Kraków utraci bezpowrotnie swój niepowtarzalny charakter — właściwie to chyba utracił go już w tej chwili, jak się tak przyjrzeć — i stanie się jeszcze jednym, „generycznym”, mrowiskiem.

To trzeba naprawdę nienawidzieć tego miasta, jego specyki i historii, aby z taką „nadzieją” spodziewać się, że będzie półtoramilionowym, zwyczajnym molochem.

6 listopada, 13:15, nAsz Kraków:

W każdej setce nowych postów przybywa tobie osób, którym po prostu jest ciebie żal. Robisz się za guru Krakowa, takiego internetowego. Jaki urok stracił Kraków? Tych zażyganych ulic, tęsknisz za barem Smok przy Pawiej, a może zamiast bombardiera czy krakowiaka wolałbyś nadal dojechać do Borku tramwajem 8 z korbą w ręku motorniczego? To jest ten urok? Budki z [wulgaryzm]em do jedzenia zamiast Centrum Kongresowego, obskurego Kazimierza, a może tą specyfiką miasta były tłumy pijanych facetów od godz. 15 każdego 10 nowego miesiąca. Kraków nie stracił, a zyskał bardzo wiele. Tego nie da się zakwestionować.

…czyli „argumentacja” wskazuje, że rozmawiam z idiotą udającym głupszego, niż jest — ta druga możliwość.

n
nAsz Kraków
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

6 listopada, 12:54, Praktyczny:

Dodam jeszcze: nie wiem, jakim trzeba być głupkiem, aby cieszyć się, że Kraków utraci bezpowrotnie swój niepowtarzalny charakter — właściwie to chyba utracił go już w tej chwili, jak się tak przyjrzeć — i stanie się jeszcze jednym, „generycznym”, mrowiskiem.

To trzeba naprawdę nienawidzieć tego miasta, jego specyki i historii, aby z taką „nadzieją” spodziewać się, że będzie półtoramilionowym, zwyczajnym molochem.

W każdej setce nowych postów przybywa tobie osób, którym po prostu jest ciebie żal. Robisz się za guru Krakowa, takiego internetowego. Jaki urok stracił Kraków? Tych zażyganych ulic, tęsknisz za barem Smok przy Pawiej, a może zamiast bombardiera czy krakowiaka wolałbyś nadal dojechać do Borku tramwajem 8 z korbą w ręku motorniczego? To jest ten urok? Budki z [wulgaryzm]em do jedzenia zamiast Centrum Kongresowego, obskurego Kazimierza, a może tą specyfiką miasta były tłumy pijanych facetów od godz. 15 każdego 10 nowego miesiąca. Kraków nie stracił, a zyskał bardzo wiele. Tego nie da się zakwestionować.

P
Praktyczny
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

Dodam jeszcze: nie wiem, jakim trzeba być głupkiem, aby cieszyć się, że Kraków utraci bezpowrotnie swój niepowtarzalny charakter — właściwie to chyba utracił go już w tej chwili, jak się tak przyjrzeć — i stanie się jeszcze jednym, „generycznym”, mrowiskiem.

To trzeba naprawdę nienawidzieć tego miasta, jego specyki i historii, aby z taką „nadzieją” spodziewać się, że będzie półtoramilionowym, zwyczajnym molochem.

P
Praktyczny
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

6 listopada, 12:45, Praktyczny:

Rozumie, że mówi do mnie osoba spoza Krakowa — widząca w zamieszkaniu w Krakowie szansę na swój tzw. „awans społeczny”.

Przyjedź do Krakowa, wejdź do pierwszej-lepszej tzw. „galerii handlowej” i rozejrzyj się — to się dowiesz, o jakich.

A także zainteresuj się, jak to ustępujący właśnie wojewoda małopolski wręcz hurtowo podpisywał zezwolenia na pobyt.

No chyba, że tak naprawdę rozmawiam z idiotą udającym głupszego, niż jest…

W Krakowie „niższe koszta życia”? Może kiedyś tak było. Po Nowym Roku — z uwagi m.in. na już postanowioną podwyżkę cen prądu (a paliwa drożeją sobie po dwa-trzy grosze dziennie) — pewnie będzie droższy, niż taki Wiedeń. No chyba, że ci specjaliści wydają pieniądze jedynie na alkohole i papierosy — to może w takim przypadku.

Wraz z podwyżkami cen nośników energii wkrótce zdrożeje absolutnie WSZYSTKO.

P
Praktyczny
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

Rozumie, że mówi do mnie osoba spoza Krakowa — widząca w zamieszkaniu w Krakowie szansę na swój tzw. „awans społeczny”.

Przyjedź do Krakowa, wejdź do pierwszej-lepszej tzw. „galerii handlowej” i rozejrzyj się — to się dowiesz, o jakich.

A także zainteresuj się, jak to ustępujący właśnie wojewoda małopolski wręcz hurtowo podpisywał zezwolenia na pobyt.

No chyba, że tak naprawdę rozmawiam z idiotą udającym głupszego, niż jest…

S
Spec
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

6 listopada, 12:16, nAsz Kraków:

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

Co do tych lepszych destynacji to nie byłbym taki pewien. Gros specjalistów wybiera Kraków zamiast np. Wiednia bo tutaj są niższe koszty życia.

P
Polak
Jam masz swój biznes i mieszkasz w dobrej dzielnicy to imigranci to nie problem.
n
nAsz Kraków
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

6 listopada, 11:23, Praktyczny:

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

O jakich hordach piszesz? O tych, których nie ma czy o tych, które w najbliższych latach do Krakowa nie przybędą bo mają lepsze destynacje na widoku. Nieprzejezdne ulice? One są wszystkie przejezdne (za wyjątkiem tych remontowanych). A ich nieprzejezdność wynika wyłącznie z zasobności portfeli mieszkańców i czasowo wjeżdżają[wulgaryzm]h. I takie miasto ma nie być dobrym miejscem do zamieszkania?!? 1,5 mln ufam, że będzie za mojego życia.

P
Praktyczny
6 listopada, 10:57, Deweloper:

Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.

Kwestią jest, czy ten dzisiejszy Kraków w ogóle jest takim znowu dobrym miejscem do zamieszkania. No, jeśli ktoś lubi nieprzejezdne ulice i hordy imigrantów z wszelkich możliwych kierunków — to pewnie tak.

D
Deweloper
Salwator / Zwierzyniec - najdroższe i najlepsze miejsce do zamieszkania w Krakowie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska