https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków kupi Kossakówkę za 4,5 mln zł. Remont może pochłonąć nawet 12 mln zł

Piotr Ogórek
Kossakówka
Kossakówka Andrzej Banas / Polska Press
Na środowej sesji Rady Miasta Krakowa radni podjęli uchwałę o zakupie Kossakówki. W willi ma powstać Muzeum Historii Sztuki – oddział MOCAK. Część radnych była sceptyczna co do zakupu. Zwracali uwagę, że remont zabytkowego dworu może kosztować nawet 12 mln zł. Niemniej, poparli zmianę w tegorocznym budżecie.

WIDEO: Krótki wywiad

Według zapowiedzi miasta, w Kossakówce powstanie Muzeum Historii Sztuki. Nie będzie to nowa, samodzielna placówka kulturalna, a oddział Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Zgodnie z koncepcją, w willi będzie prezentowana historia sztuki, ze szczególnym uwzględnieniem dziejów tego miejsca, genealogii rodziny Kossaków i dokumentacji ich twórczości.

Miasto zapłaci 4,5 mln zł. Zielone światło na taki zakup dali radni, którzy przegłosowali druk ze zmianami budżetowymi. Nie obyło się jednak bez wątpliwości.

Kossakówka. Ile wydadzą na remont?

Andrzej Hawranek, szef klubu Koalicji Obywatelskiej w radzie miasta, krytykował działania miasta. - Wyremontowanie tego budynku będzie wynosiło między 6 a 12 mln zł, a jego utrzymanie bóg wie ile – grzmiał radny.

Kossakówka należy do prywatnych właścicieli, którzy wykonywali prace remontowe – współfinansowane przez SKOZK i miasto. W 2019 r. właściciele nie dostali miejskiej dotacji, bo nieznane było przeznaczenie willi. Jesienią rozpoczęły się rozmowy z miastem o możliwości zakupu obiektu. Transakcja ma być sfinalizowana do końca 2019 roku.

Kossakówka na sprzedaż

O możliwości sprzedaży Kossakówki pisaliśmy ostatnio w czerwcu. Właściciel, po przeanalizowaniu sprawy z rodziną, postanowił ją sprzedać miastu - o czym informowała radna Małgorzata Jantos, która podjęła rozmowy z właścicielem obiektu. Napisała w tej sprawie interpelację, by to prezydent "przejął sprawę" i doprowadził do jej finału.

Od czterech lat trwa remont Kossakówki. Właściciel zabytku, Marek Górecki podkreśla, że budynek jest uratowany pod względem konstrukcyjnym, już się nie zawali (a wcześniej był ruiną - waliły się stropy, dach, mury i fundamenty były spękane), jest też zabezpieczony przed opadami - z całkowicie nowym dachem, łącznie z blaszanym pokryciem. Źle wygląda z zewnątrz, bo nie jest wyremontowana elewacja.

To ten fatalny wygląd sprawił, że w mediach społecznościowych szeroko był dyskutowany stan i niepewny dalszy los obiektu. Radna Małgorzata Jantos, szefująca komisji kultury i ochrony zabytków Rady Miasta, skontaktowała się z właścicielem i uzyskała jego wyraźną deklarację o chęci sprzedania Kossakówki miastu.

Dworek w sądzie

Kossakówka to neogotycki dworek z połowy XIX wieku, znajdujący się przy placu Kossaka 4. Od 1869 roku jest siedzibą rodu Kossaków. Tu tworzyli: Juliusz, Wojciech i Jerzy Kossakowie, dworek był niegdyś salonem artystycznym i towarzyskim Krakowa.

Kossakówka ma za sobą ok. 20 lat w sądzie (od 1997 r.) – tyle trwało regulowanie sytuacji własnościowej. Wyjaśniła się ona w 2013 roku. Właścicielem dworku jest dziś Marek Górecki z żoną, który spłacił współwłaścicieli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
5 grudnia, 20:00, Olo:

Taką władzę sobie wybraliśmy. Torowiska w rozkładzie, ale kto im zabroni 4,5 mln zł z torowisk przesunąć na kupno miejsca do pracy dla kolejnych znajomych królika?

Jasne. Malarstwo, literatura, obrazy, wiersze, piękne miejsca - po co? Gryl, kiełbasa i piwo!

N
Niko

Super miejsce ,aż się nie chce wierzyć ,że są takie miejsca, zaciszne, z takim starodrzewiem w Krakowie i to przy hałaśliwym ,,Jubilacie" ,byłem tam.Chwała p. Góreckiemu ,że nie sprzedał tego developowi.Zakup za pół darmo ale remont 12 mln ?Gruba przesada.

O
Olo

Taką władzę sobie wybraliśmy. Torowiska w rozkładzie, ale kto im zabroni 4,5 mln zł z torowisk przesunąć na kupno miejsca do pracy dla kolejnych znajomych królika?

G
Gość

Spoko, muzeum Kossaków to dobry pomysł, szkoda tylko, że podepną to nie wiedzieć czemu pod MOCAK (Jak MOCAK to sobie załatwił? Przecież na logikę to powinna być część Muzeum Krakowa! I ta decyzja powinna zostać zmieniona.) No i czemu tak późno. Jakby lata temu miasto to przejęło to koszty byłyby wiele mniejsze. Teraz to pewnie taniej byłoby nowy budynek postawić.

b
brawo

niezły dil. 4 i pół bańki za coś, co nie stanowi dla właściciela żadnej wartości bo dzięki instytucji konserwatora zabytków nic z tym nie zobi. Więc ani to budynek, ani to działka pod inwestycje. Ale na szczęście jest samorząd, któremu zwisa na co wydaje publiczne pieniądze i oto za jedyne 4,5 mln w super promocji na black friday zakupili nam takie oto cudo.

G
Gość

po co nam ta ruina .... chodniki zróbcie, skwery , a nie jakieś dziadostwo.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska