https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków ma porosnąć lasami do 2040 roku. 7 milionów drzew w dwie dekady

Piotr Ogórek
W ciągu dwóch dekad Kraków ma podwoić liczbę leśnych obszarów
W ciągu dwóch dekad Kraków ma podwoić liczbę leśnych obszarów Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Udział lasów w powierzchni Krakowa ma wzrosnąć dwukrotnie w ciągu kolejnych dwóch dekad. Drzewa mają być zasadzone na powierzchni 1400 ha.

W środę radni zajmą się programem zwiększania powierzchni lasów Krakowa na lata 2018-2040. Kraków, wśród dużych miast, ma jeden z najmniejszych współczynników udziału lasów w ogólnej powierzchni. To zaledwie około 4,4 procent. W Katowicach to 42 proc., a w Gdyni aż połowa. Kraków w ciągu dwóch dekad chce podwoić liczbę terenów, na których rosną lasy do ok. 8 proc. powierzchni miasta. O tym czy program zostanie przyjęty, radni zdecydują na sesji pod koniec sierpnia. Dziś odbędzie się tylko dyskusja.

Jak ważne są drzewa w mieście, pokazał ostatnio nasz materiał, gdzie kamerą termowizyjną w upalny dzień robiliśmy zdjęcia w różnych częściach Krakowa. Tam, gdzie były zieleń, drzewa i cień pod nimi, temperatury były zdecydowanie niższe, niż na rozgrzanych chodnikach i jezdniach. Drzewa pełnią też niebagatelną rolę w pochłanianiu dwutlenku węgla. O potrzebie sadzenia drzew mówił ostatnio także premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział, że do końca tego roku w Polsce zostanie zasadzonych pół miliarda drzew. Przyjęto to dosyć sceptycznie. Wyliczono, że w ciągu sekundy należałoby sadzić ponad 30 drzew.

7 milionów drzew w dwie dekady

Tymczasem w Krakowie Zarząd Zieleni Miejskiej policzył, że średnio na hektar sadzonych będzie 5000 drzew. Na 1400 hektarach pojawi się więc ich 7 milionów. Do 2040 roku. Punktem wyjścia do programu zalesiania miasta jest uchwała kierunkowa radnego Dominika Jaśkowca z 2016 roku. Początkowo zakładała ona podwojenie powierzchni lasów w mieście do 2023 roku, ale ostatecznie termin ten wydłużono do 2040. Realizacji uchwały, w postaci przygotowanego na kilkudziesięciu stronach programu, doczekaliśmy się po trzech latach. Ten zakłada, że aby osiągnąć 8 proc. powierzchni miasta pokrytej lasami, drzewa trzeba posadzić na wspomnianych 1400 ha.

- Typujemy jednak w większy obszar i mamy awaryjne ponad 200 ha, w sumie 1630 ha - mówi Łukasz Pawlik, wicedyrektor ZZM. Na potrzeby programu trzeba wykupić ok. 830 hektarów gruntów prywatnych. Z tego powodu trudno precyzyjnie określić koszty całej operacji. Urzędnicy szacują, że na zakup działek pod lasy będzie trzeba wydać od 209 do 336 mln zł. Minimalną cenę za ar przyjęto w wysokości 2800 zł, a maksymalną 4500 zł. Do tego ponad 61 mln zł przewidziano na przeklasyfikowanie gruntów na leśne, sadzenie drzew oraz na pielęgnację tych już zasadzonych.

Część terenów leśnych - 574 ha, to obszary, które trzeba po prostu przekwalifikować na leśne. - To już są tereny zalesione. Na przykład część lasu Borkowskiego czy otulina Baryczy - dodaje Łukasz Pawlik.

Już w tym roku udało się posadzić drzewa na 10 ha, a drugie tyle zostanie dosadzone jesienią. Przede wszystkim w Nowej Hucie, w rejonie kombinatu. Przekwalifikowanych w tym roku ma być 120 hektarów. Gdzie pojawią się nowe lasy? Przede wszystkim na północy i wschodzie Krakowa, ale także na południu. Sadzone będą głównie dęby i buki, a także wiązy, klony i lipy. - W ten sposób osiągniemy leśny pierścień wokół Krakowa - dodaje Łukasz Pawlik.

Miasto posadzi 7 mln drzew, ale cały czas inne są wycinane. W ubiegłym roku Wydział Kształtowania Środowiska wydał zezwolenia na usunięcie ponad 8,5 tys. drzew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janek Tajstr
2019-07-10T09:39:02 02:00, KRAK:

Zaraz się pojawi pomysł na kolejną spółkę miejską "DRZEWO". Dyrektorem za 30 tys miesięcznie zostanie kumpel któregoś z radnych, roczny bonus 50 tys a po 2 latach się okaże że posadzili 100 drzew a połowa uschła bo dzbany zapomnieli o podlewaniu

Nie za 30 a za 70 i nie żaden kumpel radnych, bo Jacek już to stanowisko mnie obiecał, jak tylko skończę odsiady.... to realizować swój aktualny projekt.

B
BajzelJacka
5000 drzew na 1 hektar. Wychodzi dwa drzewa na metr kwadratowy. Co oni chcą dżunglę bukowo-debowa stworzyć? Buahaha. Lepiej jakby sadzonki rozdali zainteresowanym.
G
Gość
Pożyczka na wakacje bez zaświadczeń w 10 minut na koncie

wypełnij wniosek na stronie: xchwilowki.pl

Gotówka dla każdego od 18lat

wszystko załatwisz przez internet w chwile
E
Ehh
Drzew nie trzeba sadzić. Wystarczy nie wycinać...
G
Gość
Jakoś wydaję mi się, że będzie zasadzonych 1400ha drzew a ubędzie 1399ha drzew. Wzrost będzie o 1ha i wszyscy odbębnią sukces. To, że przybędzie betonu, będzie mniej miejsc do parkowania, drogi moża wybudują z dwie 300metrowe...to już mało istotne.
G
Gość
no to jedno drzewo co 90 sekund, JACEK MUSISZ
G
Gość
Jakie rejony ma objąć ten program? Czy również obszary blisko centrum? Jeśli również centrum, to ceny za ar działki wydają się dosyć niskie.
G
Gość
taaa...programy pisowskie są oszustwem...wcześniej wytną 20 mln
Y
Y
2019-07-10T09:07:32 02:00, olo:

Najpierw lex Szyszko i przemysłowa wycinka drzew, a teraz nagle milionowe nasadzenia. Nasza władza dzielnie walczy z problemami, które u innych nie występują. Dobra władza

Taka średnia raczej

H
Huop
można Kraków okrążyć lasem, ale to spowoduje brak możliwości przewietrzania miasta. Trzeba najpierw pomyśleć, a nie wykrzykiwać głupie pomysły .
M
Marco
Spoko, Majchrowski nie dopuści do tego. On woli ścinać drzewa i betonować. kasa, kasa, kasa.
K
KRAK
Zaraz się pojawi pomysł na kolejną spółkę miejską "DRZEWO". Dyrektorem za 30 tys miesięcznie zostanie kumpel któregoś z radnych, roczny bonus 50 tys a po 2 latach się okaże że posadzili 100 drzew a połowa uschła bo dzbany zapomnieli o podlewaniu
J
Jacek Majchrowski Rex
2019-07-10T09:16:15 02:00, Gość:

A ile sie wytnie? Poz tym 7 milionów/20=350 tys rocznie czyli 1000 dziennie . Mozliwe to?

Oj, nie drąż. Nie jestem matematykiem. Nie przypuszczałem, że ktoś to tak policzy i wyjdzie jakaś bzdura. Idź mi stąd i nie siej niepewności w umysłach, w których ja chcę zasadzić drzewa.

G
Gość
A ile sie wytnie? Poz tym 7 milionów/20=350 tys rocznie czyli 1000 dziennie . Mozliwe to?
o
olo
Najpierw lex Szyszko i przemysłowa wycinka drzew, a teraz nagle milionowe nasadzenia. Nasza władza dzielnie walczy z problemami, które u innych nie występują. Dobra władza
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska