Kraków ma problem z kontrowersyjnym projektem. "Skrzydła" nie polecą?

10 października 2017, 17:57

Magistrat unieważnił, kolejny, już drugi konkurs na realizację projektu z budżetu obywatelskiego "Skrzydła Krakowa". Chodzi o loty wycieczkowe i szkoleniowe dla krakowian. Wcześniej planowano zakup szybowców do tego celu, ale po protestach części mieszkańców prezydent się z tego wycofał. Ale firmy, która miałaby zorganizować taką atrakcję na własnym sprzęcie nie można znaleźć - choć projekt forsował Aeroklub Krakowski, ale wtedy zakładał on jeszcze zakup trzech szybowców.

W pierwszym konkursie była jedna chętna firma, ale nie spełniła wymogów. Teraz, przy drugim podejściu, nikt się nie zgłosił. Urzędnicy mają próbować dalej, ale mogą też zdecydować o rezygnacji z projektu.

Sprawa szybowców była dość burzliwa. Ten projekt wygrał przy zaledwie 7-procentowej frekwencji w budżecie obywatelskim. Dotyczył początkowo zakupu przez miasto trzech szybowców, jednego dwuosobowego za 715 tys. zł oraz dwóch jednoosobowych za łączną kwotę 660 tys. zł. Miało na nich zostać w 2017 roku, za 166 tys. zł, przeprowadzonych 30 lotów szkoleniowych dla przyszłych pilotów oraz 200 podniebnych wycieczek widokowych. Sami urzędnicy byli w szoku widząc jak zagłosowali krakowianie. A w internecie widać było ogłoszenia, sprzed głosowania, o pracy dla ankieterów przy zbieraniu głosów pod tym projektem - 215 głosów za 1000 zł. Co też wywołało dyskusję o zasadach działania budżetu obywatelskiego. Później projekt był ograniczany, aż do obecnej formy, samych lotów i szkoleń. Założono 50 cykli szkoleń teoretycznych i praktycznych oraz 600 lotów widokowych w latach 2017–2018.