FLESZ - Polacy za biedni by jeść eko
Najnowsze zweryfikowane dane krakowskiego Urzędu Statystycznego (za II kwartał 2020 r.) pokazują duże zmiany na rynku pracy, których nie wychwyciły dotąd pośredniaki. Zatrudnienie w niektórych branżach mocno zmalało, choć niekoniecznie przekłada się to od razu na poziom bezrobocia. Najbardziej zmiany te widać w kluczowych dla krakowskiego rynku pracy branżach, czyli w przemyśle i handlu. Pierwszy zatrudniał na początku tego roku 56,4 tys. osób (w tym prawie 43 tys. w przetwórstwie), drugi (wraz z warsztatami samochodowymi, bo taka jest kategoria GUS) ponad 54 tys., a przez cały rok 2019 nawet 60 tys.
Tymczasem w drugim kwartale 2020 zatrudnienie w przemyśle zmalało (do końca czerwca) o 2 tys. osób, zaś w handlu o ponad 6 tys. I wiadomo, że – przynajmniej w branży handlowej – to nie koniec. Samo Tesco wręczyło od tego czasu wypowiedzenia 500 osobom i zamierza je dać kolejnym 800.
Pracowników mniej, ale bezrobocie rośnie wolno
W sumie na koniec marca w całym Krakowie pracowało w sektorze przedsiębiorstw 242 tys. osób, zaś trzy miesiące później – o 5 tys. mniej. Oprócz wymienionych branż, redukcje objęły zakwaterowanie i gastronomię (o 6 proc.) oraz obsługę rynku nieruchomości.
Top 25. Najbardziej poszukiwani pracownicy w Krakowie. Zdziw...
Równocześnie wzrosło zatrudnienie w kategorii „działalność profesjonalna, naukowa i techniczna”. W czerwcu 2019 wynosiło ono 27,5 tys., w marcu tego roku przekroczyło 30 tys., a na koniec czerwca 2020 dobiło do 31,2 tys. Jest to bardzo dobre zjawisko, bo mówimy tu o wartościowych, sowicie wynagradzanych stanowiskach. O ponad 15 proc. – z 22,7 do 25,9 tys. osób - wzrosła też liczba pracujących w informacji i komunikacji.
Stabilne okazało się zatrudnienie w transporcie i budownictwie. Pierwszy zatrudnia od roku około 12,2 tys. osób. W budownictwie ta liczba utrzymuje się wciąż powyżej 20 tys. Przyszłość pracowników w tej branży zależy od uruchomienia planowanych publicznych inwestycji (centralnych, regionalnych i miejskich) oraz sytuacji w budownictwie mieszkaniowym, które przeżywało w ostatnich latach boom i na razie, mimo pandemii, realizuje zaplanowane inwestycje.
Ograniczenie zatrudnienia o kilka tysięcy osób w kluczowych branżach nie przełożyło się na razie bezpośrednio na rejestrowane bezrobocie. Liczba osób figurujących w rejestrze Grodzkiego Urzędu Pracy w Krakowie wzrosła z 11 tys. w czerwcu 2019 r. do 13,4 tys. w czerwcu 2020, czyli o ponad 21 proc.), zaś w porównaniu ze styczniem i lutym 2020 (gdy nieznacznie przekraczała 10 tys.) – o 30 proc. Bardziej widać ten wzrost wśród mężczyzn niż kobiet. Gwałtownie (o dwie trzecie!) przybyło osób zwolnionych z przyczyn zakładu pracy. O 58 proc. zwiększyło się także grono bezrobotnych absolwentów: przez dwa ostatnie lata figurowało ich w rejestrach około 200, a teraz jest ponad 300.
O połowę mniej ofert pracy, ale wynagrodzenia rosną
Równocześnie od wybuchu pandemii drastycznie zmalała liczba ofert pracy kierowanych do GUP. W czerwcu 2019 było ich 2800, a w czerwcu 2020 poniżej 1800 (spadek o 36,5 proc.). W kwietniu i maju tąpnięcia były jeszcze większe. Liczba ofert dostępnych na koniec każdego miesiąca stanowi nieco ponad 53 proc. stanu sprzed roku. W efekcie stopa bezrobocia wzrosła w Krakowie z 2,2 do 2,7 proc. , a liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych zwiększyła się z 1100 do 1800.
Pierwszy raz od lat przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw było w drugim kwartale niższe niż w pierwszym, ale – mimo pandemii – aż o 10 procent wyższe niż przed rokiem i wyniosło 6267 zł brutto. Wzrosty rok do roku GUS odnotował we wszystkich branżach, nawet tych, które wpadły przez pandemię w poważne tarapaty i zwalniały ludzi, ale stawkę wyraźnie podbiły trzy sektory: informacja i komunikacja (9594 zł, wzrost o ponad 10 procent), działalność profesjonalna, naukowa i techniczna (8960 zł, wzrost o ponad 9 proc.) oraz wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodna i gorącą wodę (8379 zł, wzrost o ponad 5 proc.).
Kolejne miejsca na krakowskiej liście (średnich) płac zajęły: górnictwo (7782 zł, wzrost o 3 proc.), przetwórstwo przemysłowe (6080 zł, wzrost o 5 proc.), dostawy wody i gospodarowanie ściekami (5643 zł, wzrost o 3 proc.) oraz budownictwo (5364 zł, wzrost o niespełna 3 proc.).
W obsłudze rynku nieruchomości średnia pensja wyniosła 4910 zł (wzrost 3,4 proc.), w handlu – prawie 4,9 tys. zł (wzrost o 7 proc.), w administrowaniu i działalności wspierającej – 4659 zł (wzrost o prawie 14 proc.!), w transporcie i gospodarce magazynowej – 4424 zł (wzrost o 12,6 proc.!), a w zakwaterowaniu i gastronomii – 3418 zł (wzrost o 1,9 proc.).
- Co oni wyprawiają?? Oto Najlepsze MEMY o kierowcach! Zobaczcie
- Kolejny potwór wyciągnięty z Wisły! Ta ryba przeraża
- Oto najdziwniejsze nazwy polskich wsi. W niektóre aż trudno uwierzyć
- TOP 15 ginekologów w Krakowie wg ZnanyLekarz.pl [LISTA]
- Kraków. W końcu rozpocznie się przebudowa al. 29 Listopada! Tak będzie wyglądać
- Atrakcyjne mieszkanie na wynajem. Tak internauci kpią z ogłoszeń [MEMY]
