Najnowsze artykuły

Dostałeś w zeszłym roku 370 złotych podwyżki? Nie? Pokaż ten tekst swojemu pracodawcy. Mimo pandemii płace rosną szybciej niż przed rokiem!
Przeciętna płaca w Polsce zbliżyła się pod koniec 2020 roku do granicy 6 tys. zł brutto – i wyniosła dokładnie 5973,75 zł. To o 6,6 procent, czyli 369,50 zł, więcej niż w grudniu 2019 r. – informuje Główny Urząd Statystyczny. Dane te dotyczą wprawdzie tylko firm zatrudniających powyżej 9 osób, ale wskazują jednoznacznie, że mimo pandemii płace rosną szybciej niż w bardzo dobrym przecież roku 2019.

Wspaniały rok 2020. Tysiącom Małopolan dochody wzrosły jak nigdy. A rok 2021 zapowiada się dla nich jeszcze lepiej
Dla wielu Małopolan to był najczarniejszy rok w życiu: właściciele tysięcy firm stracili większość, czasem nawet 99 proc. przychodów, ich pracownicy wegetowali na postojowym lub w ogóle bez żadnego źródła dochodów. Ale nie wszystkim było tak źle. Przeciwnie: tysiące mieszkańców Krakowa i Małopolski po cichu uznaje 2020 rok za wspaniały, a w każdym razie – najlepszy w ich życiu pod względem wzrostu dochodów. Zarobki niektórych się podwoiły, w kilku branżach średni wzrost płac – i zatrudnienia - okazał się dwucyfrowy. Najnowsze dane krakowskiego GUS pokazują – czarno na białym – kto w pandemicznym roku zyskiwał, a kto tracił.

Mimo pandemii (prawie) wszystkie wynagrodzenia w Polsce wzrosły. I to powyżej prognoz ekspertów. Ale zmalało zatrudnienie
Rekordowo od początku pandemii – bo aż o 5,6 proc. rok do roku - wzrosło we wrześniu przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw. Było też ono o 0,6 proc. wyższe niż w sierpniu 2020 r. i wyniosło dokładnie 5371,56 zł. To sporo więcej niż przewidywali analitycy; większość ekonomistów prognozowało raczej spadek wynagrodzeń w związku z nasileniem się pandemii. Na razie nawrót nakazów i ograniczeń przełożył się tylko na poziom zatrudnienia: we wrześniu 2020 r. było ono niższe średnio o 1,2 proc. niż we wrześniu 2019 r. Wiadomo jednak, że w październiku (gdy rząd wprowadził większość restrykcji) te wyniki muszą się pogorszyć. Chwilą prawdy będzie jednak dopiero styczeń: wtedy skończy się okres ochrony etatów w ramach tarcz antykryzysowych.

Kraków: maleje zatrudnienie w sklepach, hotelach, restauracjach i przemyśle. Ale inne branże mają się dobrze i podnoszą pensje o… 14 proc.
Mimo rządowych i małopolskich tarcz antykryzysowych - mających chronić miejsca pracy - zatrudnienie w krakowskim handlu spadło o 13 procent w porównaniu do stanu sprzed pandemii, a w hotelach i gastronomii - o 5 proc. Wyraźnie mniej krakowian pracuje także w przetwórstwie przemysłowym oraz obsłudze rynku nieruchomości. Trzymają się budownictwo i transport, natomiast duże wzrosty zatrudnienia zanotowano w działalności profesjonalnej i naukowej, informacji i komunikacji, a także w spółkach dostarczających media (zwłaszcza wodę) oraz w administracji.

Płaca minimalna budzi kontrowersje: to 42 proc. średniego wynagrodzenia w Krakowie i aż 68 proc. pod Tarnowem. Nie licząc wypłat pod stołem
Pracownik zarabiający płacę minimalną, czyli obecnie 2600 zł brutto, może sobie za nią kupić pół metra kwadratowego mieszkania w Kielcach i prawie trzy razy mniejszą powierzchnię w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku. Wynika to z faktu, że płaca minimalna jest identyczna w całym kraju, a koszty utrzymania i zakupu czy wynajmu mieszkań oraz zarobki na lokalnych rynkach pracy różnią się diametralnie.

Płace w górę! Małopolska gospodarka radzi sobie w kryzysie lepiej niż większość Polski, ale do stanu sprzed pandemii wciąż daleko
Prawie 5330 zł brutto (3846 na rękę) wyniosło w czerwcu w Małopolsce średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób. Wedle opublikowanych właśnie oficjalnych danych GUS, w Krakowie średnia płaca przekroczyła 6217 zł brutto (4472 zł na rękę). Te i inne dane świadczą o tym, że Małopolska gospodarka radzi sobie w kryzysie generalnie lepiej niż większość Polski, ale do stanu sprzed pandemii wciąż sporo brakuje.

Płaca minimalna nie wzrośnie do 3 tysięcy w 2021 i 4 tysięcy złotych w 2024 roku? Pracodawcy chcą się dogadać ze związkowcami bez polityków
Płaca minimalna. Nie 3 tys., jak obiecał kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński, lecz obowiązujące obecnie 2,6 tys. złotych brutto miałaby wynieść w przyszłym roku ustawowa płaca minimalna. W trudnym czasie kryzysu związanego z pandemią koronawirusa pracodawcy chcą się w tej sprawie dogadać bezpośrednio ze związkami zawodowymi, bez udziału polityków „przestawiających mało realistyczne pomysły na skokowy wzrost płacy minimalnej”.

Przez pandemię co druga firma ma problemy, co czwartej wiedzie się dobrze. W Krakowie jedni zwalniają i tną pensje, inni dają podwyżki!
W trzecim miesiącu walki z pandemią koronawirusa połowa firm w Polsce przeżywa problemy finansowe związane ze spadkiem zamówień i przychodów – wynika z naszego porównania kilku najnowszych badań. Duża część pracodawców zamierza nadal ciąć koszty, m.in. ograniczając zatrudnienie i zmniejszając wynagrodzenia. Jednocześnie jedna czwarta firm nie zanotowała pogorszenia sytuacji, a zbliżony odsetek ma się dobrze, bardzo dobrze lub nawet lepiej niż przed koronakryzysem! Co dziesiąta firma zamierza zatrudniać nowych ludzi i/lub dawać podwyżki! Wedle GUS średnia pensja krajowa rosła w kwietniu wolniej niż w poprzednich miesiącach – ale nadal rosła, osiągając poziom 5285 zł brutto, czyli 1,9 proc. więcej niż przed rokiem. Zmalała jednak w stosunku do marca, gdy wyniosła 5489 zł. Krakowski Urząd Statystyczny podaje, że w Małopolsce było to 5666 zł, a w samym Krakowie – rekordowe 6846 zł!

Płaca minimalna. Sprzątaczki i kopacze rowów zarobią tyle, ile doktorzy i kustosze. Co musisz umieć, by za 16 miesięcy zarabiać 3 tys. zł?
3 tys. zł brutto dla kelnera i kustosza w Muzeum Narodowym? Dla sprzątaczki i pracownika krakowskiego sądu? Dla pomocnika murarza i inspektora sanepidu? Dla stróża nocnego w szkole i adiunkta z doktoratem na prywatnej uczelni? Wedle zapowiedzi prezesa PiS, za 16 miesięcy płaca minimalna ma skoczyć do 3 tys. zł. W wielu branżach i zawodach mniej zarabia dziś... dwie trzecie zatrudnionych. W niektórych powiatach, m.in. w Małopolsce i na statystycznie bogatym Mazowszu, jest to około 80 procent!

Krakowski ranking stawek za godzinę pracy. Kto na czele: hydraulicy i energetycy czy inżynierowie i informatycy?
38 złotych i 26 groszy brutto – tyle, wedle wyliczeń krakowskiego GUS, wyniosła w Krakowie średnia stawka wynagrodzenia godzinowego w sektorze przedsiębiorstw w pierwszym kwartale tego roku. Oznacza to wzrost o ponad 10 procent w stosunku do identycznego okresu 2018 r. To spore zaskoczenie: ekonomiści zapowiadali spowolnienie i złagodzenie podwyżek płac, a tymczasem zeszłoroczny rekord wzrostów (o 7,4 proc.) został wyraźnie pobity.

Murarz i monter pobili nauczyciela. Niedługo zrobi to sprzedawczyni. Zarobki w szkołach frustrują? Bo gdzie indziej płacą lepiej
W 2015 r. budowlaniec w Krakowie zarabiał niecałe 3 tys. zł. Teraz ma 5 tys. zł. Większość nauczycieli dostaje między 3 tys. a 4 tys. zł brutto. To wywołuje u nich frustrację. Doświadczony pedagog zarabia w krakowskim technikum budowlanym mniej niż dostanie w pierwszej pracy jego uczeń…

Małopolanie, witajcie w elitarnym klubie ponad 5 tys. zł brutto. Kraków na podium dzięki CUW. Za mało położnych, za dużo filozofów
5025 zł brutto – oto średnia pensja w Małopolsce na koniec 2018 r. W Krakowie wyniosła ona 5660 zł brutto, co dało dawnej stolicy Polski trzecie miejsce wśród metropolii. Ów rekord – i najszybszy wzrost wynagrodzeń w skali kraju - zawdzięczamy specjalistom i... robotnikom.

Średnia pensja w Krakowie: 5240 zł. A budżetówka prawie na dnie. Informatycy i specjaliści biją rekordy. Kto dostał najhojniejsze podwyżki?
Rząd twierdzi, że podnosząc płacę minimalną zmusza do podwyżek płac prywatnych przedsiębiorców. Tymczasem najniższe płace są dziś w sferze budżetowej, zwłaszcza w podległych rządowi instytucjach, jak muzea i inspekcje. Większość pracowników zarabia tam mocno poniżej średniej w regionie, która wedle najnowszych danych GUS wyniosła w lipcu 4,7 tys. zł brutto (w Krakowie ponad 5,2 tys. zł). Rekord pobili specjaliści od informacji i komunikacji: ich średnia sięga 8,9 tys. zł i jest o ponad 11 proc. wyższa niż w 2017 r. Kto zajął kolejne miejsca, a kto jest wraz z większością budżetówki na płacowym dnie?

Wieprzowina po 4 zł, kawa po 10 zł za kilo. Ale nie w polskich sklepach. Nabiał, mięso, pieczywo zdrożeją. Owoce też, mimo rekordów urodzaju
Producenci żywności już niemal chórem zapowiadają podwyżki cen. Powód? Susza, gradobicia, pożary, powodzie, szkodniki, epidemie wśród zwierząt... Do tego droga benzyna, drogi prąd oraz rosnące płace. Fakt, że wiele towarów tanieje na światowych rynkach, nie ma tu znaczenia. Polak kupi nawet masło po 10 zł za kostkę.

My, Bracia, czyli kod (KOD?) Kaina. Wielu Polaków chciałoby żyć na quasi-Białorusi. Ten felieton, lepiej od Maxa Kolonko, mówi, jak jest
Harując ciężko zarabiasz marne 1000 złotych na rękę. Ale za to benzyna jest po 2,50 zł, a jeśli masz troje dzieci, państwo daje ci na nie 1800 zł. Science fiction? Nie. Białoruś. Chętnie wysłałbym tam na reedukację zwolenników nośnej ponad dwa lata temu bajki o „Polsce w ruinie” oraz tych, którzy wierzą w model ustroju utrwalany przez ćwierćwiecze przez Aleksandra Łukaszenkę; co w sumie na jedno wychodzi. W chwili startu, czyli ponad ćwierć wieku temu, przeciętny Białorusin miał o połowę wyższą siłę nabywczą niż przeciętny Polak. Dziś to my mamy prawie trzy razy większą siłę nabywczą. Czy to komukolwiek daje do myślenia?

Państwo oszczędza na seniorach. Emerytury tracą wartość. Ale rząd nie planuje znaczących podwyżek. Może za rok, przed wyborami do parlamentu
Podwyżki emerytur i rent trzeci rok nie nadążają za wzrostem cen towarów i usług najczęściej nabywanych przez emerytów i rencistów. W efekcie za przeciętną emeryturę i rentę można dziś kupić znacznie mniej niż w 2015 r. Średniacy, otrzymujący co miesiąc 2,2 tys. zł brutto, stracili ok. 10 proc. siły nabywczej. Najbardziej odczuwają to kobiety, których świadczenia są przeciętnie o 1 tys. zł niższe od świadczeń mężczyzn.

Japończyk Rennosuke Tokuda przedłużył kontrakt z Grupą Azoty Tarnów do końca sezonu 2021/2022
22-letni japoński prawy rozgrywający, uczestnik styczniowych mistrzostw świata piłkarzy ręcznych w Egipcie, Rennosuke Tokuda podpisał kontrakt z Grupą Azoty SPR Tarnów do końca sezonu 2021/2022.

Wisła Kraków. Souleymane Kone oficjalnie piłkarzem „Białej Gwiazdy”
Już w poniedziałek informowaliśmy, że Wisła Kraków może pozyskać Souleymane Kone, piłkarza z Wybrzeża Kości Słoniowej. Teraz klub z ul. Reymonta potwierdził już oficjalnie ten transfer. Kone podpisał umowę z Wisłą do końca czerwca 2021 roku.

Zwrot akcji w hokejowych derbach Małopolski Comarch Cracovii z Re-Plast Unia Oświęcim
Comarch Cracovia zagrała z Re-Plast Unią Oświęcim mecz awansem z 5 lutego, bo wtedy oświęcimianie będą grali w finale Pucharu Polski z JKH Jastrzębie. W Cracovii debiutował Rosjanin Maksim Ignatowicz, mistrz świata drużyn do lat 20 z 2011 roku. Od razu znalazł się w pierwszej parze obrońców.
![Garbarnia Kraków. Zagadkowe fotki byłego piłkarza Wisły Kraków, a dziś Olympique Lyon - Marcelo - na klubowych stronach [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/c4/ae/600ae5103ed62_o_xsmall.jpg)
Garbarnia Kraków. Zagadkowe fotki byłego piłkarza Wisły Kraków, a dziś Olympique Lyon - Marcelo - na klubowych stronach [ZDJĘCIA]
14 i 22 stycznia na oficjalnych stronach Garbarni Kraków i w mediach społecznościowych pojawiły się zagadkowe zdjęcia byłego brazylijskiego piłkarza Wisły Kraków, a obecnie Olympique Lyon, 33-letniego środkowego obrońcy Marcelo. Co się za tym kryje? Tego sternicy klubu, który w tym roku obchodzi jubileusz 100-lecia, na razie nie chcą ujawnić, choć można wywnioskować, że Marcelo będzie ambasadorem tych obchodów.

Morderstwo na krakowskich Azorach. Dwie osoby z zarzutami. "Pokrzywdzony miał rany kłute". Co grozi podejrzanym?
Dwie osoby usłyszały zarzuty w sprawie śmierci 23-latka, którego ciało z ranami kłutymi znaleziono w niedzielę (24 stycznia) na jednej z klatek schodowych w bloku na osiedlu Azory w Krakowie. Bogusławowi H. (24 l.) oraz Marcinowi P. (26 l.) śledczy zarzucili udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia i spowodowania obrażeń ciała, które skutkowały zgonem Dawida P.

Prognoza pogody na 27 stycznia. Środa pochmurna z przejaśnieniami i opadami śniegu. Najbliższe dni przyniosą też mróz
Zapowiada się pochmurna środa z przejaśnieniami i przelotnymi opadami śniegu do jednego-dwóch centymetrów. Tylko na północnym zachodzie na ogół nie będzie padać. Termometry w najcieplejszej chwili pokażą od -2 stopni Celsjusza na Lubelszczyźnie, przez 0 st. C w centrum kraju, do 3 st. C na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. Powieje zachodni i północno-zachodni, słaby i umiarkowany wiatr.
Najpopularniejsze