Swoje powody wyjaśniła na sześciu stronach, które dostarczyła szefom PO. Wytyka w nim m.in. partii odejście od wolnorynkowego programu, który był powodem, dla którego w ogóle do PO wstąpiła. Ale nie tylko to ją zniechęciło.
“Minęło osiem lat rządów PO, którymi Polacy są zdegustowani i rozczarowani, jak wcześniej rządami lewicy. Pojawiły się podobne zjawiska państwa opartego na towarzysko - biznesowych powiązaniach polityków. Upubliczniane zostały afery z udziałem czołowych polityków PO, które spowodowały utratę społecznego zaufania - napisała. Teraz jest bezpartyjna. - I wolna. Czuję się z tym dobrze - kwituje.