Czytaj także: Kraków: fałszywy policjant molestował 15-letniego chłopca
Bardziej krewkich manifestujących, którzy i tak chcieli wedrzeć się na pasy, policjanci powstrzymywali wzywając ich do wylegitymowania się. Manifestanci krzyczeli, że to bezprawie. W akcji wzięło udział kilkudziesięciu policjantów i strażników miejskich.
Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 16. Była legalna, bo zgłoszona do urzędu miasta. Protestujący chodzili po pasach tamując ruch. Stały tramwaje i samochody. Korek sięgał od ul. Szerokiej do skrzyżowania Dietla-Starowiślna. Policjanci nie radzili sobie z kierowaniem ruchem, bo nikt ich nie słuchał. - Ty masz pensję, a ja nóż na gardle - krzyczał jeden z manifestantów w kierunku mundurowych.
Protestowano przeciwko planowi zagospodarowania przestrzennego dla okolic ulicy Łokietka i Toni (część właścicieli gruntów nie zgadza się z tym, że miasto przeznaczyło sporą część działek na obszary wolne od zabudowy). Manifestowali też przeciwnicy budowy spopielarni zwłok w Podgórkach Tynieckich i członkowie stowarzyszeń lokatorskich, którzy nie zgadzają się z polityką mieszkaniową rządu i miasta.
W manifestacji mogło wziąć udział nawet 150 osób. Miała trwać do 17, ale została przerwana wcześniej.
W piątek znów z powodu manifestacji w Krakowie mogą pojawić się korki. Tym razem w okolicy Nowego Kleparza na al. Słowackiego. I to akurat gdy masa ludzi będzie jechała do pracy. Protest zgłoszono na godzinę 7.30 do 9.30. Protestować będą przeciwnicy planu dla okolic Toni i ulicy Łokietka.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!