Po przybyciu policji okazało się, że ma prawie promil alkoholu, a w domu jest jeszcze jedno dziecko, czteromiesięczny chłopiec. - Dziewczynkę zbadał lekarz i stwierdził, że pobyt na mrozie na szczęście jej nie zaszkodził. Teraz sprawdzamy, czy w tej rodzinie dochodziło wcześniej do podobnych zaniedbań - mówi podinspektor Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+