- Tele-Fonika dysponuje terenami przemysłowymi. Rozpoczęcie budowy szkoły wymagałoby więc zmiany planu zagospodarowania tego obszaru. Byłby to proces długotrwały. Dlatego miasto szuka możliwości pozyskania terenu, który bez potrzeby zmiany planu będzie można wykorzystać pod inwestycje - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.
**
O sprawie pisaliśmy tutaj >>> Bogusław Cupiał może pomóc w budowie szkoły. Co chce w zamian?**
- Szansą na budowę szkoły - jak wynika z rozeznania - jest dołączenie do działki gminnej, która jest za mała, by na niej budować, terenów kolejowych, z którymi ta działka sąsiaduje - dodaje Monika Chylaszek.
Działka miejska ma ok. 0,5 ha. Gdyby połączyć ją z terenem należącym do skarbu państwa, a użytkowanym przez PKP, to byłby 1 ha, a więc tyle, ile potrzeba na szkołę. - Prezydent polecił rozpoczęcie rozmów na temat pozyskania tej działki - zaznacza Monika Chylaszek.
Przypomnijmy, że na Złocieniu mieszka ok. 10 tys. osób, ma być ich tam trzy razy tyle, a na osiedlu nie ma szkoły. Urzędnicy wydają zgody na budowę tam kolejnych bloków, ale nie zarezerwowali terenu pod placówkę oświatową. Jeszcze niedawno zastrzegali, że nie ma terenu na szkołę na Złocieniu. Zaproponowali, by dzieci dowozić bezpłatnie autobusem do szkoły w Bieżanowie, która ma być rozbudowana. Mieszkańcy Złocienia nie wyobrażają sobie, aby na ich osiedlu nie było szkoły.
Na Złocieniu swoje zakłady ma firma Tele-Fonika. Zaproponowała, że może odstąpić miastu część swojej działki pod budowę szkoły (warunki, także finansowe byłby do uzgodnienia). W zamian Tele-Fonika oczekiwała zmian planów miejscowych dla Złocienia i terenów przy ul. Wielickiej, tak aby na nich przemysłową zabudowę zastąpić blokami mieszkalnymi, na co pozwalają zapisy Studium zagospodarowania Krakowa.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków
