https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy mają dość obietnic bez pokrycia. Chcą zablokować al. 29 Listopada

Dawid Serafin
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banaś
Magistrat obiecał szereg inwestycji na północy Krakowa. Słowa nie dotrzymał. Mieszkańcy Górki Narodowej chcą zablokować al. 29 Listopada.

Fatalne połączenie Górki Narodowej z centrum miasta, brak budowy ulicy Iwaszki, opóźniający się remont ul. Meiera, wolne prace nad powstaniem nowej linii tramwajowej... Miasto nie spieszy się z realizacją tych inwestycji, choć obiecało to mieszkańcom. Ci mają dość słów bez pokrycia i zamierzają protestować. Właśnie szykują pismo do prezydenta Jacka Majchrowskiego, by ten wydał zgodę na manifestację.

Mieszkańcy w ten sposób chcą wpłynąć na władze miasta, by wywiązała się ze złożonych obietnic. Żądają oni m.in. budowy ulicy Iwaszki w stronę Nowej Huty i Prądnika Czerwonego , która byłaby równocześnie alternatywną trasą w kierunku Warszawy dla wiecznie zakorkowanej al. 29 Listopada.

Tymczasem radni i urzędnicy blokują rozpoczęcie inwestycji. W 2007 roku zabrali pieniądze na jej projektowanie, głównie głosami PO, w tym ówczesnego radnego miejskiego Janusza Chwajoła, który na planowanym przebiegu ulicy ma zakład kamieniarski. Obecnie Chwajoł jest doradcą prezydenta Krakowa ds. przedsiębiorczości.

Pieniądze na budowę pojawiły się jednak dwa lata później. Na projekt wydano aż 1,8 mln złotych. Dokument ten powędrował do szuflady, a potrzebna ulica zupełnie zniknęła z planów miasta.

Przez kilka lat mieszkańcy walczyli o remont fragmentu ulicy Meiera. Najpierw Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdził, że nie jest on możliwy. Urzędnicy uznawali, że droga nie należy do miasta. Ostatecznie remont ma rozpocząć się 15 listopada br. Mieszkańcy wcześniejsze tłumaczenia uznają za kpinę.

Ponadto domagają się też przyspieszenia budowy szkoły na osiedlu Gotyk.

Obiecanych, a nie zrealizowanych inwestycji jest znacznie więcej.

Mieszkańcy chcą protestować 30 grudnia, choć termin nie jest ostateczny. Będą chodzić po przejściu blokując aleję 29 Listopada.

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sony
Nie da się zablokować al 29 Listopada, można tylko odblokować
j
jak?
do 1 tramwaju. Na tym polega "zrównoważenie" ze nie będą skazani na auta. Generalnie na ograniczeniu, a nie zwiększaniu ruchu aut (i korków). Jasne?
g
gosc
Nie uwierzysz bo to wręcz nie możliwe. Ale głupie światła, nie tak rozbudowane jak te przy nowym biurowcu przy 29 listopada kosztują UWAGA! Ponad 200 tys. Za te pieniądze jak nie mniejsze to ja postawiłem dom 180 w stanie surowym otwartm.
Wiec wyobraź sobie jakie to łapówki krążą i dlaczego tyle bezsensownych światel stawia zikit.
I wszystko wydaje się jasne
M
Mieszkaniec GN
Mieszkańcy GN wcale nie chcą blokować al. 29 listopada; ona od kilkunastu lat jest regularnie zablokowana. Mieszkańcy chcieliby ją wreszcie odblokować, zresztą założę się że nie tylko mieszkańcy GN bo ich jest stosunkowo niewielu w całym strumieniu pojazdów, które są zmuszone tamtędy jeździć.
x
xyz
od ilu lat już jest przemyślany kompleksowy projekt rozbudowy komunikacyjnego tego regionu ??? umożliwiający zrównoważoną komunikację w tym miejscu - ale nie lepiej niech mieszkańcy mieszają to dalej będą problemy komunikacyjne
m
mar
w łapę i to chyba konkretnie wziął ten kto wydał pozwolenie na ten biurowiec, a światła to tylko pokłosie tej fatalnej decyzji, bo teraz jak się biurowiec zapełni pracownikami i kontrahentami, to bez świateł tam byłby kompletny chaos - wprawdzie bez świateł będzie blokada, ale wuadza woli taką blokadę, bo w korku wszyscy gotują się w samotności własnego auta, kur...ją sami do siebie a potem sobie spokojnie dojeżdżają do celu z godzinnym opóźnieniem i im przechodzi. Jak jest chaos to mogą być zderzenia, stłuczki, rękoczyny, no i niepożądane newsy gotowe, typu "brak organizacji ruchu na skrzyżowaniu takim a takim". sam więc rozumiesz dlaczego wszystkie skrzyżowania są obstawione światłami - z nimi nikt nie dyskutuje!
m
mar
oni najwyraźniej mają takie wtyki w urzędach że bez problemu ci to zrobią i "załatwią wszelkie formalności" hehehe. zamów to u nich a oni "obgadają" z urzędami. przygotuj się jednak że cena łapówy będzie wrzucona w koszty roboty.
m
mar
wuadza szybciej daje pozwolenia na budowę gigantycznych bloków mieszkalnych albo biurowców niż buduje drogi, w tym czasie co może powstać jedna droga zbuduje tam się co najmniej kilka nowych bloków, kilkaset nowych aut rano w korku... ci ludzie nie mają innego pomysłu na to miasto niż maszynka do piniędzy dla nich samych, dla kumpli i tych którzy im się opłacą. wystarczy spojrzeć jak to się wszystko "rozwija" i jest to jasne.
P
Piotr
Może protest zrobić 24 grudnia i nie na Alejach blokować niewinnych kierowców, tylko zablokować Urząd Miasta albo ZiKIT. Niech siedzą urzędnicy przez święta, a my będziemy wartę zmieniać :)
e
eh
A w mieście powinna lepiej działać mpk, swiatla często są konieczne bo pelno kierowcow jezdzi za szybko, nie zatrzymują się przy przejściach dla pieszych itp. Sorry, ale w mieście prywatny transport samochodowy nie może miec priorytetu, bo nie będzie się dało żyć
i
idobrze
To od czego są urzędnicy?. Powinni wybudować ten tramwaj! W końcu ludzie nie wytrzymali, trudno się dziwić. Popieram protest
g
gość
ZIKIT przesadza z tymi światłami, musi się ktoś musi temu się przyjrzeć, ma ktoś może jakiś pomysł jak dowiedzieć się gdzie można wyszukać informacje ile ZIKIT płaci za sygnalizator i od jakiej firmy go kupuje???
g
gość
Droga wylotowa na Warszawę, cały tranzyt z północy jedzie, osiedla po jednej i drugiej stronie
powstały potężne, a infrastruktury brak. Tak jest w całym Kr, urzędnicy nie nadążają za rzeczywistością.
g
gość
Z tymi sygnalizatorami w Krakowie, to inaczej nie może być, jak tylko łapówkarstwo. Swego czasu w GDDKiA też tak było, że był wysyp różnych urządzeń przy drogach, np stawiali kolektory z akumulatorami, żeby oświetlić przejście dla pieszych, jednak po mroźnej zimie wszystkie urządzenia szlak trafił.
ZIKIT ma w tym interes, żeby tyle świateł stawiać, nie ma innego wytłumaczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
g
gość
Od jakiegoś czasu też tak uważam. Wczoraj jechałem ul Dietla i tak: czerwone na skrzyżowaniach z ul. Blich dalej z Starowiślną, Św Sebastian (czerwone świeciło się i świeciło, masakra), potem
czerwone na Stradomskiej Sukienniczej, przy Bulwarach na przejściu dla pieszych też czerwone i na sam koniec na rondzie Grunwaldzkim, TO JEST DOBRZE, TO TAK MA BYĆ?
Przecież, żeby pieszy mógł przejść, samochody nie muszą stawać na wszystkich światłach, oni w ZIKIT tego nie rozumieją? ?????????????????????????????????????
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska