Plan miejscowy nie zezwala na zabudowę
Mniej więcej dwa lata temu pojawiła się publicznie informacja, że inwestor, który kupił ten teren chce tam wybudować kilkadziesiąt bloków. Mimo tego, że cały czas nie zakończono rekultywacji terenu, że jest to obszar osuwiskowy, a przede wszystkim na budowę
takiego osiedla nie zezwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Były zgłaszane także problemy dotyczące samego procesu rekultywacji m.in. zakopywania odpadów.
"Inwestor zaorał cały teren, wyciął wszelką roślinność. Od tego czasu ten temat nie był głośny, jednak w drugiej połowie 2022 roku do mieszkańców os. Na Stoku i os. Na Wzgórzach trafiła ankieta z pytaniami jakie mają potrzeby, co chcieliby żeby wybudowano na osiedlu itp. Ankieta była dystrybuowana na zlecenie właścicieli terenu po kopalni w Zesławicach. Mieszkańcy informują także o innych działaniach inwestora, głównie PR-owych, które mają przysporzyć inwestycji zwolenników (np. w postaci księdza parafii, która ma otrzymać wsparcie)" - pisze w interpelacji do prezydenta Krakowa radny Łukasz Sęk.
Planowana jest ogromne inwestycja
Taka sytuacja budzi na nowo protest okolicznych mieszkańców m.in. ul. Petofiego przeciwko planowanej olbrzymiej inwestycji, która ma objąć ponad 70 bloków.
- To byłoby osiedle zauważalnie większe niż np. powstała niedawno Avia w Czyżynach. Według Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa teren ten powinien być terenem zielonym i w takim kierunku zostało wydane pozwolenie na rekultywację kopalni - dodaje radny.
Nic nie muszą tłumaczyć
Jakiś czas temu skontaktowaliśmy się ze spółką Zesławice, aby zapytać, jakie mają plany dla terenu dawnej kopalni i czy nadal rozważają budowę wielkiego osiedla. Udało nam się porozmawiać z prokurentką w spółce. Ta jednak poinformowała, że nie ma obowiązku niczego nam tłumaczyć, że na razie zajmują się rekultywacją i tyle, a co będzie dalej, to się dopiero okaże.
Spółka Zesławice należała swego czasu do firmy Wienerberger, międzynarodowego dostawcy materiałów budowlanych i rozwiązań infrastrukturalnych, ale ta spółkę sprzedała w roku 2013. Obecnie udziały ma w niej m.in. spółka Grand Depot z Zabrza. Z KRS można się dowiedzieć, że jej główną działalnością jest wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi.
Teoretycznie tak, ale w praktyce...
Czy budowa tak gigantycznego osiedla jest w ogóle możliwa w tym miejscu? Teoretycznie tak, ale w praktyce o to trudno. Na gruntach objętych rekultywacją obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego. Część z działek zgodnie z tym dokumentem przeznaczona jest na publiczną zieleń urządzoną. Teren pokopalniany, oznaczony jako 1 PG, przewidziany jest do rekultywacji i zabroniona jest tam jakakolwiek zabudowa (poza związaną z działalnością górniczą).
