https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: Molestował studentkę, a potem bił głową w ścianę

Marta Paluch
Dariusz Gdesz
Chciał, żeby mu posprzątała po imprezie, a skończyło się seksualnym molestowaniem i awanturą. Krakowska prokuratura oskarżyła 28-letniego Krzysztofa W. o doprowadzenie krakowskiej studentki do tzw. innych czynności seksualnych. A wszystko zaczęło się od imprezy.

Czytaj także:

Krzysztof W. zorganizował ją w mieszkaniu pod nieobecność żony i teściów, którzy wyjechali na wakacje. Po imprezie panował w nim nieopisany bałagan, więc mężczyzna zadzwonił do studentki, która dorabiała sprzątaniem (jej ogłoszenie wisiało na portalu Gumtree).

- Przyjechała do niego 25 sierpnia, po godz. 20 - opowiada rzecznik krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska. Dziewczyna zaczęła sprzątać. W pewnym momencie Krzysztof W. podszedł do niej, objął i pociągnął na łóżko. Zaczął obmacywać. Dziewczyna wyrywała się i krzyczała, ale on usiadł na niej okrakiem.- W końcu udało jej się go zrzucić z łóżka - mówi prok. Marcinkowska. 


Dziewczyna chciała szybko wyjść z mieszkania, ale Krzysztof W. chciał ją zatrzymać. Przepraszał, ukląkł przed nią, walił głową w ścianę. Wyciągnął też szklankę i zagroził, że sobie coś zrobi. 
Dziewczyna jednak wyszła z mieszkania i zawiadomiła policję. 


Krzysztof W. przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać karze - półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, dozór kuratora, grzywnę 500 zł i zadośćuczynienie dla studentki - 2 tys. zł. Teraz na tę karę musi się zgodzić sąd.

Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mimi
szczęście że nie zabił
l
lolesław
.... madafaker francowaty, bedzie dziewczyne ktora dorobic chciala molestowal a pozniej jeszcze szantazowal, na szczescie dziewczyna zachowala trzezwosc umyslu i uciekla....
r
regina
j.w.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska