https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na końcu Rakowickiej cmentarz, ślepa ulica, domki oraz niska zabudowa i do tego biurowiec

Piotr Ogórek
W takiej spokojnej lokalizacji ma się pojawić biurowiec. Wokół są tylko domy, niskie kamienice oraz ogródki działkowe i cmentarz. Kiedyś miała przechodzić tędy linia tramwajowa, ale pomysł upadł
W takiej spokojnej lokalizacji ma się pojawić biurowiec. Wokół są tylko domy, niskie kamienice oraz ogródki działkowe i cmentarz. Kiedyś miała przechodzić tędy linia tramwajowa, ale pomysł upadł Andrzej Banaś
Na końcu ulicy Rakowickiej powstanie 12-metrowy biurowiec. Tuż przy cmentarzu, pośród ogródków działkowych i niskiej zabudowy. Takie rozwiązanie dopuszcza plan miejscowy.

Na końcu ślepej ulicy Rakowickiej ma powstać biurowiec wysoki na 12 metrów. Pośród niskiej zabudowy mieszkaniowej i tuż koło cmentarza.

W połowie kwietnia miejscy urzędnicy wydali pozwolenie na budowę biurowca wraz z parkingiem podziemnym. Inwestor złożył wniosek o pozwolenie budowlane, bo taką zabudowę w tym miejscu dopuszcza plan miejscowy obowiązujący dla tego terenu - „Osiedle Oficerskie”.

Patrząc na układ przestrzenny i urbanistyczny Olszy w rejonie ulicy Rakowickiej, dziwić może, że dopuszczono taką opcję. Jedyne usługi, jakie tu funkcjonowały to gabinet psychologiczny, warzywniak czy obecnie działający serwis rowerowy. Nie są to usługi wymagające zabudowy biurowej.

Okoliczni mieszkańcy obawiają się wzmożonego ruchu samochodów po wybudowaniu biurowca i kłopotów z zaparkowaniem. Zwłaszcza że ulica jest ślepa. Garaż podziemny może nie wystarczyć, żeby pomieścić wszystkie auta.

Umiejscowieniu biurowca w takiej części miasta dziwią się radni, choć to oni w poprzedniej kadencji przyjęli taki plan miejscowy. Teraz nikt nie pamięta, dlaczego dopuszczono możliwość zabudowy biurowej. Wielkiej dyskusji nad planem w radzie miasta nie było.

Niewykluczone, że jest to pokłosie planów budowy linii tramwajowej z Rakowic do Mistrzejowic. Ostatecznie władze miasta wybrały wariant od ulicy Meissnera, ale przez długi czas rozpatrywano wydłużenie linii tramwajowej przez ulicę Rakowicką. Wtedy biurowiec stałby tuż przy torach, np. w pobliżu przystanku tramwajowego. Ale z planów tramwajowych zrezygnowano, a możliwość postawienia biurowca została. I teraz inwestor z niego właśnie korzysta.

Ulica Rakowicka od skrzyżowania z ulicą biskupa Prandoty to spokojna część Olszy, ślepa ulica, przy której mieszczą się małe kamieniczki. Po drugiej stronie znajdują się ogródki działkowe oddzielające ulicę od cmentarza Rakowickiego. W okolicy sporo jest też domów jednorodzinnych. Na końcu Rakowickiej płynie rzeka Białucha, przez którą można przejść drewnianym mostkiem, w stronę ulicy Otwinowskiego oraz przejścia pod torami kolejowymi. I właśnie w tym miejscu, na końcu ulicy, ma powstać spory biurowiec z garażem podziemnym. Urzędnicy Wydziały Architektury i Urbanistyki, na wniosek inwestora, wydali niedawno pozwolenie na budowę.

Wszystko przez tramwaj?

Zabudowa biurowa w tym miejscu jest możliwa, bo dopuszcza ją plan miejscowy dla Osiedla Oficerskiego. To zastanawiające, że dla sporego obszaru, pomiędzy Rakowicką a ulicą Chrobrego, plan dopuszcza zabudowę mieszkaniową niską, jedno- lub wielorodzinną, do trzech kondygnacji - wszędzie, poza jedną działką, gdzie plan dopuścił zabudowę biurową. Tym bardziej jest to zaskakujące, bo w tym miejscu nigdy nie było żadnych większych usług. Działał gabinet psychologiczny, dawniej sklep spożywczy, obecnie serwis rowerowy.

- Być może właściciele działki wnioskowali, żeby w tym miejscu wprowadzić usługi. Albo obszar usług wynika z bezpośredniej bliskości torów tramwajowych, które tu planowano - mówi radny Grzegorz Stawowy (PO), szef komisji planowania przestrzennego w Radzie Miasta Krakowa.

Ulicą Rakowicką miała bowiem przebiegać linia tramwajowa do Mistrzejowic. Kilka lat temu władze miasta zrezygnowały jednak z tego wariantu i skupiły się na zaplanowaniu trasy od ulicy Meissnera. Ale ślad tramwaju na Rakowickiej pozostał w planie miejscowym. Na samym końcu ulicy zostawiono poszerzoną rezerwę pod tramwaj, która odchyla się od ulicy w lewo i kieruje się w stronę Prądnika Czerwonego. Jest tam obszar pod zabudowę usługową. Tyle że tramwaju nie będzie, a biurowiec za to tak.

Będą utrudnienia

Okoliczni mieszkańcy obawiają się zwiększonego ruchu samochodowego oraz problemów z zaparkowaniem po wybudowaniu biurowca. Przyszli pracownicy mogliby dojeżdżać do biurowca pociągiem, ale stacja kolejowa po drugiej stronie mostu nad Białuchą jest tymczasowa, a kolejarze nie wiedzą, czy zostanie tam na stałe.

- Ta inwestycja spowoduje utrudnienia komunikacyjne - zaznacza radny Włodzimierz Pietrus (PiS), wiceszef komisji planowania przestrzennego.

- Dopuszcza się zwiększony ruch samochodowy przy biurowcach i to bolączka większości regionów Krakowa. Tu chyba ktoś nie przewidział skutków takiej decyzji - zaznacza radny.

Zdaniem Włodzimierza Pietrusa inwestycja musiała być pilotowana od dłuższego czasu. - Ktoś musiał o to wcześniej wnioskować i zyskał przychylność urzędników - uważa radny. Podkreśla, że inwestycja biurowa w tej części miasta po prostu nie pasuje do reszty otoczenia.

Ponieważ plan miejscowy dla Osiedla Oficerskiego uchwalono ponad pięć lat temu, to nikt już nie pamięta szczegółów prac i dyskusji nad nim. Radny Stawowy nie przypomina sobie, żeby wtedy odbyła się jakaś większa dyskusja. W stenogramach można natomiast sprawdzić, co o planie mówiła wiceprezydent do spraw rozwoju miasta Elżbieta Koterba.

Tramwaj przez Rakowicką

Przedłużenie linii tramwajowej od pętli przy cmentarzu Rakowickim, wzdłuż ulicy Rakowickiej, przez Prądnik Czerwony do Mistrzejowic, to jedna ze starszych koncepcji komunikacyjnych miasta.

Jeszcze kilka lat temu była realnie rozważana. Ostatecznie jednak wybrano wariant budowy od ulicy Meissnera. W tym roku być może zostanie wyłoniony jego wykonawca. Inwestycja ma być zrealizowana w formie partnerstwa publiczno-prywatnego, co oznacza, że miasto będzie dzierżawić od prywatnej firmy wybudowaną linię. Linia do Mistrzejowic ma mieć ok. 4,5 km długości i zostać poprowadzona od skrzyżowania ul. Jana Pawła II, z ul. Lema i ul. Meissnera aż do Mistrzejowic. Na trasie pojawi się też tunel pod rondem Polsadu.

Budowa trasy tramwajowej z Rakowic byłaby zbyt trudna do realizacji. I pod względem prawnym i finansowym. Wyburzanie budynków i wykup wielu działek w tamtym rejonie, które byłyby niezbędne do rozpoczęcia budowy tramwaju, wzbudziłyby zapewne spore protesty mieszkańców. Ponadto w przypadku budowy linii z Rakowic potrzebna byłaby także estakada nad torami kolejowymi. To generowałoby dodatkowe, ogromne koszty.

- Przykład tej pięknej zabudowy państwo zapewne znacie, ponieważ przez wiele późniejszych lat stanowiła wzór dla architektów, w jaki sposób należy budować wille miejskie. Zabudowa zachowała w znacznej mierze historyczny charakter. (...) Jest to obszar o wyjątkowym charakterze, dlatego też tak naprawdę plan jest ochronny, powstał po to, aby przeciwdziałać przekształceniom, jakie odbywają się na tym terenie, ponieważ wkracza tam zabudowa wielorodzinna o gabarytach znacznie przekraczających istniejącą zabudowę historyczną willową - tłumaczyła wiceprezydent. Plan jednak nie zapobiegł powstaniu biurowca w miejscu, gdzie zupełnie nie pasuje.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

d

Gazeta Krakowska

Komentarze 31

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
inwest.
krakowkiem rządzą deweloperzy a ich szwagier w kasie to...
j
ja
Normalnie centra handlowe powinny stać jeszcze dalej od centrum miasta niż domy jednorodzinne, ale wtedy "mieszczanie" by tam nie kupowali, bo im szkoda na paliwo - wszyscy przyjezdni woleliby centra przy jakimś węźle autostradowym przy obwodnicy, albo jeszcze kawałek dalej od Krakowa, ale nie ma ich na tyle, żeby to od ich preferencji zależało, więc centra są tam gdzie większość 'krakusów' ma blisko i chętniej zostawią pieniądze.
j
ja
Napisałem, że albo skansen i muzeum ("jak Stare Miasto, Wawel itd"), ale to dalej zabudowa miejska, tyle, że historyczna, albo powinno być XXI w. miasto Utrzymywanie wiejskiej zabudowy w centrum drugiego co do wielkości miasta w Polsce to jakaś choroba psychiczna - chyba, że ktoś nie wie, że ulica Rakowicka została przyłączona dawno temu do Krakowa i wieśniaki ze wsi Prądnik i Olsza razem z nią. Wielkie Pany, bo nie przyjechali do miasta, tylko przesunięto granicę w ich stronę.
g
grgr
no fakt - to taki trochę większy domek jednorodzinny; zgodnie z warunkami techn. 12m to jeszcze budynek niski
g
ggg
Dalej wybierajcie tych samych radnych i tego samego prezydenta to będziecie mieli tłok jak w Tokio . Tylko Japończycy mniejsi i drobniejsi lepiej znoszą tłok

Tyle razy się mówi nie głosujcie na partyjniaków bo oni idą do rady żeby coś komuś załatwić
Głosujecie na ludzi z plakatów za które płacą lobbyści którzy ich później wykorzystują do swoich celów
k
krakowianka
Proszę żeby SŁOIKI nie wypowiadały się na temat "urządzania" Krakowa.Proponuję wrócić na wieś i tam posprzątać te "kurze odchody na podwórkach",albo budować na wzór NY biurowce i wieżowce, ach i przy każdej chałupie galerię. Bo tu u nas w mieście KRAKOWIE za chwilę się dowiem ,że trzeba zburzyć zamek na Wawelu bo jest stary, /a mamy przecież XXI wiek/ i wkomponować na wzgórzu biurowiec obcego inwestora - pozdrawiam
h
henrk
Pamiętasz kto bronił Krakowa przed Kościelną Komisją Majątkową, a kto zgadzał się na grabienie majątku miasta ? tak, to byli watykańscy kolaboranci z POPiS.
h
henrk
Takie decyzje mogą podejmować tylko bardzo głupi ludzie, albo skorumpowani. Przydałaby się komisja śledcza .
E
Ergon7&
Czas skończyć z tą nieudolne władza ktora albo nie panuje nad tym co się wyprawia, albo jest tak bezczelną że ma to gdzieś
K
Krakusek
Istnieje od lat i nic się nie dzieje, więc o co chodzi ?
T
TEO
No biurowiec jak mazenie 12m ha ha ha
R
RudolfiskoR4
Zagłosuję na Gibałę listopadzie. I mam nadzieję że w kwestii betonowania i zabudowy ogólnie całego miasta, zaprowadzi wreszcie porzadek. To co robi Majchrowski to wolna amerykanka
m
max
To całą Radomską deweloperzy zabudują , zresztą już zaczeli w miejscu dawnej bazy PolskiegoBusa
j
ja
Przekręt to małe domy w samym centrum milionowego miasta w XXI w. Powinno być albo muzeum średniowiecza, albo zieleń jak Central Park w Nowym Jorku, albo nowoczesne budynki - a działkowcy na obrzeżach metropolii.
B
BJ
Przestańcie jęczeć! Nie potraficie być wolnymi ludźmi, brzydzi was i napawa strachem myśl o samodzielnej egzystencji. Nawet tak proste rzeczy jak zdrowie czy środki na starość powierzacie biurokracji. Ba, wy sieroty socjalistyczne nawet śmieci musicie mieć nadzorowane przez aparat biurokratyczny! Więc przestańcie zawodzić! Skoro w najprostszych sprawach upadacie intelektualnie to przestańcie majaczyć o budowlance. To już są poważne sprawy.

I pamiętajcie, ofiary, że macie takiego prezydenta jaki jest wyznacznikiem was samych. Waszych koszmarów i marzeń. I nie są to wysokie loty.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska