Przypomnijmy, że niedawno sejm odrzucił uchwałę Senatu odrzucającą nowelizację prawa oświatowego, określaną jako „lex Czarnek”.
Protestujący twierdzą, że jeśli "Lex Czarnek" - czyli zmiany w prawie oświatowym – uzyska podpis Prezydenta RP Andrzeja Dudy, polska szkoła stanie się centralnie zarządzanym narzędziem w rękach władzy. Kuratorzy oświaty będą przepuszczać przez partyjny filtr wszelkie inicjatywy uczniów, nauczycieli, rodziców i samorządów, które będą opierały się na współpracy z organizacjami zewnętrznymi.
I domagają się weta prezydenta: "Bo #Lex Czarnek to m. in.: upartyjnienie szkoły, ograniczenie konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, znacznie mniej dodatkowych darmowych zajęć dla dzieci".
– To nowelizacja, która ma usprawnić nadzór pedagogiczny nad szkołami i pozwolić kuratorium na eliminację sytuacji patologicznych, niezgodne z prawem działania dyrektorów szkół. Takie sytuacje – na szczęście – zdarzają się bardzo rzadko, ale wówczas kurator pozostaje bezradny – tak z kolei argumentował wiceminister edukacji i nauki, Dariusz Piontkowski.
– Rodzice oczekiwali, aby szkoła bardziej przyglądała się tym organizacjom, które wchodzą do szkoły. Przepisy nowelizowane przewidują, że każda z organizacji pozarządowych, wchodzących do szkoły, będzie musiała przedstawić szczegółowy prospekt zajęć, dodatkowe pomoce, które będą wykorzystywane do tych zajęć i rodzic będzie musiał wyrazić na piśmie zgodę, aby jego dziecko uczestniczyło w takich zajęciach. Dodatkowo kurator będzie mógł wyrazić negatywną opinię, jeżeli uzna, że treści proponowane przez organizację pozarządową, nie są właściwe dla dzieci i młodzieży. Zapewne takie sytuacje będą zdarzały się wyjątkowo, ponieważ przytłaczająca większość organizacji, które dotąd współpracowały ze szkołami, będzie mogło oczywiście nadal to robić – dodawał.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym
