W Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro w 2013 r. wzięło udział 3,7 mln osób. Organizatorzy szacowali, że do Krakowa może przybyć nawet 2,5 mln młodych pielgrzymów. Im bliżej lipcowego terminu, tym prognozy te spadają. W najnowszym raporcie krakowskiego zespołu ds. współpracy z Komitetem Organizacyjnym ŚDM ocenia się, że pielgrzymów będzie 1,5 mln. Co ważne, raport powstaje w oparciu o dane miasta i Komitetu.
Tymczasem jeszcze miesiąc temu, w poprzednim raporcie, podawano zakres 1,5-2 mln. Teraz spadł do dolnej granicy. Podobnie jest w przypadku udziału młodych w różnych wydarzeniach w Krakowie między 26 a 30 lipca. Miesiąc temu szacowano, że w krakowskiej drodze krzyżowej weźmie udział milion osób. W ostatnim raporcie pisze się już o 800 tys. ludzi. W powitaniu Ojca Świętego na Błoniach ma wziąć udział 700 tys., a nie 800 tys., jak przewidywano miesiąc temu.
W Komitecie Organizacyjnym twierdzą jednak, że nie ma mowy o spadku spodziewanej liczby pielgrzymów.
- Konsekwentnie powtarzamy, że w mszy z papieżem Franciszkiem w Brzegach weźmie udział od 1,5 do 2 milionów ludzi - mówi Dorota Abdelmoula, rzeczniczka Komitetu. Przyznaje, że co prawda początkowo mówiono o 2,5 mln pielgrzymów, ale to było przed poznaniem planu wizyty Ojca Świętego. Teraz wiadomo, że odwiedzi on Jasną Górę, gdzie na mszy Kościół spodziewa się 300 tys. wiernych.
O tym, że pielgrzymów może być jednak o wiele mniej niż nawet 1,5 mln mówił niedawno prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. W radiu TOK FM przyznał, że spodziewa się 800-900 tys. osób.
- Wydarzenia, które były w Brukseli i Paryżu sprawiły, że ludzie mają lekkie zahamowania przed przyjazdem na tego typu imprezy - przyznał prezydent Majchrowski.
O takich przypadkach pisała m.in. „Nowa Trybuna Opolska”. Niektórzy księża z opolskiego sygnalizują, że zmniejszają się grupy wyjeżdżających z ich parafii.
- Strach przed atakiem terrorystycznym dał się odczuć też, gdy zaprosiliśmy do Krakowa młodzież z opolskiego OHP. Najczęściej boją się nie ci młodzi ludzie, ale ich rodzice - przyznaje ks. Jarosław Staniszewski z Centrum ŚDM w Opolu.
- Dane danymi, ale ile osób faktycznie przyjedzie, naprawdę trudno przewidzieć - zauważa ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii. - Kiedy sam uczestniczyłem w ŚDM, nigdzie się nie rejestrowałem. Po prostu pojechałem. Myślę, że w przypadku wielu pielgrzymów będzie podobnie. Nie zarejestrują się jako uczestnicy i przyjadą.
Na chwilę obecną na ŚDM w Krakowie zarejestrowało się ok. 600 tys. ludzi z całego świata.
W najnowszym raporcie o ŚDM zmniejszyła się też liczba szacowanych noclegów dla pielgrzymów w Krakowie.
Teraz jest to 115 tysięcy u osób prywatnych, w domach zakonnych, szkołach i parafiach oraz 9,3 tys. na polach namiotowych. Miesiąc temu liczby wyglądały zupełnie inaczej - 60 tys. miejsc u osób prywatnych, 60 tys. w szkołach, 120 tys. w hotelach, domach zakonnych i u rodzin oraz tyle samo na polach namiotowych.
Z raportu dowiadujemy się także, ile toalet przenośnych zapewni Komitet Organizacyjny.
6 tys. stanie w Brzegach, 1350 w rejonie Błoń i 600 w innych punktach, z czego 500 w rejonie łagiewnickiego sanktuarium. Do tego dojdzie 2 tys. toalet od miasta i 34 stałe toalety.
Prezydent Krakowa prosi o wyrozumiałość podczas Światowych Dni Młodzieży
">