- Na całej długości ulicy, w dzień i w nocy, nieustannie parkują samochody, a ich kierowcy nic nie robią sobie z faktu, że blokują dojazd m.in. do bloku przy ulicy Nawojki 6 - skarży się Jan Tomczyk, jeden z okolicznych mieszkańców. - W przypadku spotkania się samochodu wyjeżdżającego z ulicy i wjeżdżającego na nią jeden musi się wycofywać. Straż pożarna czy karetki pogotowia nie mają możliwości podjechania przed blok.
Mężczyzna dodaje, że kilka razy interweniował w sprawie niewłaściwie parkujących pojazdów w straży miejskiej, ale bezskutecznie.
Straż miejska przyznaje, że otrzymuje wiele zgłoszeń ze wskazanego rejonu. Jej przedstawiciele podkreślają, że nie lekceważą skarg od mieszkańców.
Marcin Warszawski ze straży miejskiej podaje, że przez cały ubiegły rok odnotowano 83 zgłoszenia dotyczące niewłaściwego parkowania przy ulicy Skarbińskiego.
- Łącznie podjęliśmy tam 159 interwencji, czyli niemal dwukrotnie więcej niż zgłoszeń - wylicza.
Strażnicy nałożyli 30 mandatów karnych, 26 kierowców pouczyli, 9 osób zostało wezwanych do komendy celem złożenia wyjaśnień. Ponadto wystawiono 94 informacje, które zostały pozostawione za wycieraczkami samochodów.
- Dopóki kierowcy nie zmienią swoich złych przyzwyczajeń, w tym rejonie nadal będą prowadzić działania zarówno nasi funkcjonariusze z referatu ruchu drogowego, jak i strażnik rejonowy - zapewnia Marcin Warszawski.