"6,4 miliarda złotych – tyle ma wynieść dług Krakowa na koniec przyszłego roku. Niestety to nie wszystko, bo zaprezentowany przez Jacka Majchrowskiego budżet na przyszły rok i wieloletnia prognoza finansowa nie obejmują miejskich spółek. A te są zadłużone na ponad 3 miliardy. Łącznie więc to już prawie 10 miliardów złotych! Dla porównania, gdy Jacek Majchrowski obejmował urząd prezydenta, zadłużenie wynosiło niecały miliard. Jednocześnie Kraków cały czas niebezpiecznie zbliża się do pułapu zadłużenia, którego przekroczenie jest równoznaczne z ogłoszeniem bankructwa" - zaalarmował radny Łukasz Gibała, lider Stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców.
Prezydent Krakowa odpowiada, jakie są przyczyny obecnej sytuacji. - Każdy budżet jest trudny. Od kilku lat mamy sytuację szczególną: z jednej strony ogranicza się samorządom możliwość uzyskiwania dochodów, mam tu na myśli rządowe reformy podatkowe, a z drugiej te same samorządy muszą przecież radzić sobie z inflacją, rosnącymi kosztami energii, paliw i płac. W praktyce oznacza to, że muszą znaleźć środki na sfinansowanie coraz to większych wydatków bieżących, ponieważ od ich wykonania zależy jakość infrastruktury i usług komunalnych – wyjaśnia prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. – Jeśli chcemy, aby samorząd spełniał wszystkie swoje powinności wobec lokalnej wspólnoty, to nie sposób w tej sytuacji uciec od kwestii zaciągania zobowiązań. Alternatywą byłaby tylko rezygnacja z budowy szkół, żłobków czy domów pomocy społecznej. Zadłużenie Krakowa mieści się zresztą we wszystkich dopuszczalnych ustawami wskaźnikach, a agencje ratingowe konsekwentnie oceniają kondycję finansową miasta jako stabilną – dodaje.
Projekt budżetu Krakowa na 2024 rok zakłada, że dochody miasta ogółem sięgną prawie 8 mld zł, co oznacza ich wzrost o 16,5 proc. w porównaniu z planem przyjętym na rok 2023 (wtedy w projekcie kwotą wyjściową było 6 mld 800 mln zł). Wydatki miasta ogółem w 2024 roku zaplanowano na poziomie 8 mld 558 mln zł – i jest to kwota o 6,7 proc. wyższa od przyjętej na rok 2023 (8 mld 022 mln zł). Daje to deficyt w wysokości około 564 mln zł, na pokrycie którego miasto zaciągnie dodatkowe zobowiązania finansowe.

W budżecie Krakowa nie uwzględniono podwyżek dla nauczycieli...
W projekcie budżetu na wydatki bieżące zarezerwowano ponad 7,5 mld zł - to koszty związane z edukacją i wychowaniem, komunikacją miejską, gospodarką komunalną i ochroną środowiska, pomocą społeczną. Na inwestycje w przyszłym roku zaplanowano ok. 850 mln zł, o połowę mniej niż w bieżącym roku.
Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta
