Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: napadł na 9-letnią dziewczynkę i próbował zgwałcić

Artur Drożdżak
Marek M. w drodze na salę rozpraw krakowskiego sądu
Marek M. w drodze na salę rozpraw krakowskiego sądu Andrzej Banaś
26-letni Marek M. napadł na 9-letnią dziewczynkę pod Krakowem, wciągnął do auta i próbował zgwałcić. Wnuczkę uratowała przechodząca tamtędy przypadkowo babcia. Teraz przed krakowskim sądem ruszył niejawny proces mężczyzny.

Czytaj także: Kraków: zabił partnerkę pilniczkiem do paznokci

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się przed południem 19 listopada ub.r. 9-latka szła do szkoły, a gdy mijała zaparkowanego forda escorta, Marek M. zarzucił jej ręcznik na szyję, wciągnął dziecko do środka pojazdu i zamknął centralny zamek.

W tym czasie babcia 9-latki odprowadzała ze szkoły do domu młodszą wnuczkę. I to ona zauważyła leżący koło auta worek na buty i czapkę starszej siostry. Babcia dostrzegła w samochodzie mężczyznę przetrzymującego 9-latkę. Kobieta zaczęła krzyczeć, a dziewczynka skorzystała z okazji, wyrwała się napastnikowi, otworzyła blokadę drzwi i wyskoczyła z pojazdu.

Marek M. wtedy przesiadł się na fotel kierowcy. Odjechał, ale kilkaset metrów dalej zawiesił pojazd na przydrożnej skarpie. Prosił jeszcze o pomoc mieszkańców, ale po chwili na miejscu zjawili się policjanci. Mężczyzna został zatrzymany. Był bez butów, majtek, w spodniach ogrodniczkach rozdartych w kroku.

W samochodzie znaleziono pisma pornograficzne, 37 cm nóż, tasak, siekierę, pistolet pneumatyczny, narkotyki, części damskiej garderoby, perukę, sznur, ręcznik oraz wysmarowaną wazeliną marchewkę.
- Nie przyznaję się do winy - mówił prokuratorowi Marek M. w trakcie przesłuchania.

26-latek pochodzi z Klucz koło Olkusza, z zawodu jest ślusarzem, kawalerem, który miał na utrzymaniu kilkumiesięczne dziecko. W przeszłości był wielokrotnie karany m.in. za kradzieże. Jak tłumaczył, tego dnia jeździł po okolicy, bo chciał kupić i wymienić koła w samochodzie. Gdy mu się nie udało, przypadkowo w czasie podróży zawiesił pojazd na przydrożnej skarpie. Jak mówił, nie posiadał bielizny osobistej, bo miał przemoczone spodnie. Zaprzeczał, by zaatakował dziewczynkę. Potem zmienił zdanie i twierdził, że faktycznie zarzucił 9-latce ręcznik na szyję.

- Ja chciałem porwać dziewczynkę , ale tylko dla okupu - wyjaśniał. Przesłuchano 9-latkę w obecności psychologa, który wypowiedział się, że zeznania dziewczynki są wiarygodne. Z uwagi na dobro dziecka jego przesłuchanie przeprowadzono tylko jeden raz.

W trakcie śledztwa okazało się, że mężczyzna pół roku wcześniej zaatakował 19-letnią studentkę na Śląsku. Napadł na nią przed południem 16 kwietnia 2010 r. w miejscowości Łazy. Najpierw zarzucił szalik na szyję, przydusił, wciągnął do pustej hali fabrycznej, tam kilkakrotnie zgwałcił. Wcześniej zawiązał pokrzywdzonej opaskę na oczy, a ręce skrępował plastikową obręczą.

Początkowo śledztwo w sprawie gwałtu na studentce umorzono z powodu niewykrycia sprawcy. Dopiero gdy Marek M. wpadł w ręce policji, tę sprawę podjęto na nowo. 19-latka rozpoznała napastnika po włosach, sylwetce oraz "po sposobie wypowiadania się w sposób flegmatyczny".

26-letniemu Markowi M., który jest tymczasowo aresztowany, grozi teraz do 15 lat więzienia. Odpowiada za gwałt na studentce, porwanie i próbę gwałtu na 9-latce, posiadanie narkotyków i kradzież telefonu komórkowego o wartości 450 zł w Łazach na Śląsku.

Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!

Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska