https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków. Napis miał dotrwać do lipca, a już niszczeje

Paulina Piotrowska
Niszczejący napis ma reklamować Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie
Niszczejący napis ma reklamować Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie Andrzej Banas / Polska Press
Za trzynaście liter zapłacono ponad 25 tys. zł. Mimo wysokiej ceny napis już jest zniszczony. Urzędnicy zastanawiają się, czy został prawidłowo wykonany.

Kraków. Styropianowy napis z kasy miejskiej za 25 tys. złotych

Napis, który reklamuje Światowe Dni Młodzieży przed oknem papieskim, wzbudzał wiele kontrowersji ze względu na wysoką cenę - ponad 25 tys. zł za trzynaście liter. Pisaliśmy o tym w ubiegły czwartek. Teraz pojawiły się przypuszczenia, że napis nie został zrobiony w technologii,jaką miał zapewnić jego wykonawca.

Skontaktował się z nami przedstawiciel firmy LINE-X, której produkt, jak podawali urzędnicy, miał zostać użyty przy robieniu liter. Zapewnia, że nigdy nie współpracował z wykonawcą inwestycji. - Oględziny liter zostaną przeprowadzone w ciągu najbliższych dni, żeby jednoznacznie stwierdzić, że zastosowana powłoka nie jest nasza - mówi.

Przy ul. Franciszkańskiej napis stoi zaledwie od trzech miesięcy, a już niszczeje. - Przedstawiliśmy wykonawcy zalecenia ogólne, według których napis miał być wytrzymały, trwały, a także odporny na uszkodzenia powstałe w wyniku robienia sobie na nim zdjęć przez mieszkańców i turystów oraz niekorzystnych warunków pogodowych - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Firma TIM, która zajęła się wykonaniem napisu, zaproponowała powłokę utwardzającą poliuretanowo-natryskową, która miała spełnić te wymagania.

- Technologia, jakiej używamy, zapewnia maksymalną wytrzymałość na warunki atmosferyczne. A cena jest wysoka, dlatego, że napis był zrobiony z najlepszych materiałów, kosztowny jest także sprzęt, który pozwala na użycie technologii LINE-X - mówi właściciel firmy TIM Tarcyzjusz Michalski.

Co do zniszczeń, wykonawca twierdzi, że nie jest to wina materiałów, z jakich litery zostały wykonane. - To, że ktoś się na nich huśta, nie jest naszą winą. Litery są trwałe, a za zniszczenia zewnętrzne nie odpowiadamy - argumentuje.

Okazuje się, że to nie sama firma TIM wykonywała napis, ale zleciła to podwykonawcy.

- Faktycznie, współpracowałem z tą firmą i robiłem dla nich powłokę na napisie „ŚDM KRAKÓW 2016” - przyznaje przedstawiciel firmy „SOLUX”.

Według niego LINE-X jest tylko jednym z dystrybutorów polimocznika (materiału, z którego wykonuje się powłokę napisu).

Teraz zarówno sprawa zniszczeń powstałych na napisie, jak i wykonania liter ma być badana przez urzędników. - Przeprowadzimy dokładną i drobiazgową kontrolę odnośnie sposobu wykonania liter - tłumaczy Michał Pyclik. - Poprosimy również o wyjaśnienia wykonawcę oraz zwrócimy się z prośbą o ekspertyzę do firmy LINE-X, aby stwierdziła, czy powłoka została wykonana.

Firma TIM ma być także poproszona o wykonanie napraw uszkodzonego napisu w ramach udzielonej gwarancji. Ta sama firma wykonała w lipcu 2013 r. litery, które stały na Rynku Głównym. - Wtedy też ludzie je zniszczyli - przypomina Michalski.

Mimo wielu kontrowersji, urzędnicy twierdzą, że litery świetnie się sprawdzają i chcą kupić kolejne, które zostaną ustawione przed samą imprezą w różnych częściach miasta.

Tym razem planują jednak zakup kilku napisów naraz. - Wtedy cena powinna być niższa - mówi Michał Pyclik.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wikol
O ile jestem w stanie przyjąć fakt, że jako miasto ponosimy pewne wydatki w związku z ŚDM - o tyle tego typu pomysły powinien finansowac kościół.
może tak - ja się pomodlę,
a Biskup ZAPŁACI.

To WSTYD dla kościoła
G
Grzesiek
1. Zlecić wykonanie wielkiego napisu "na miarę naszych czasów" promującego kościelną imprezę
2. Wydać z MIEJSKIEJ kasy 25 tysięcy zł
3. Powołać speckomisję ds wyjaśnienia nieprawidłowości i zaniedbań podczas tworzenia napisu.
4. Wypłacić diety członkom speckomisji

Odhaczamy po kolei :)
777
ci z PO PRzeDNIEJ deKADENCYJI
k
kellu
O ile złomiarze nie zwiną wytrzyma kolejne pokolenie.
m
mmmm
a tak ogólnie po co te napisy? to jest wątpliwa dekoracja i na dodatek droga .nie ma innyh pilniejszych potrzeb/
n
niby nic, ale
ile takich inwestycji powstało na marne? gdyby to zsumowac byłaby niezła sumka.
m
m
wpadła na pomysł żeby stawiać ten napisz ponad 7 miesięcy wcześniej. Akurat na czas zimy.
C
Cynik
DoKITu, ale Pyclik nie widzi problemu w rozpie...dalaniu miejskiej kasy na wątpliwej wartości towary.
p
pasterz
bóg tak chciał, zamykam temat.
k
koninka
styropian nie rdzewieje
x
x
kto oglądał misia...? najlepsze pieniądze robi się na "słomianych" inwestycjach.
h
hm..
W Polsce NIGDY nie będzie dobrze.... złodziejstwo, przekręty, nieuczciwość, tragiczna wprost niegospodarność i głupota na dodatek.
M
Marcin
Ew. Dodac zbrojenie, to terroryści nawet nie zniszcza
m
matus
Zapłacili za mało to rdzewieje...
Z
Ziutek biznesmen
Spoko zrobi sie nowy, kasiora jeszcze jest. Zarobione będzie dwa razy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska