FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
Do zdarzenia doszło w listopadzie zeszłego roku. Michał M. mieszkał razem z matką i siostrą, a jego kontakty z ojcem były sporadyczne. Nawiązał je ponownie w połowie zeszłego roku, po czym spotykał się z ojcem wielokrotnie. Pod koniec listopada zeszłego roku Michał M. otrzymał pismo z sądu, z którego wynikało, że ojciec przestał płacić alimenty na syna, bo ten przestał się uczyć i nie pracował.
19-latek po otrzymaniu sądowego pisma udał się na spotkanie z ojcem. Mężczyźni pili piwo. Gdy ojciec wyszedł z pokoju, jego syn podążył za nim i zaatakował. Nożem kuchennym zadał cios w głowę. Zaatakowany mężczyzna bronił, a jego syn nadal zadawał ciosy, nawet gdy ostrze noża spadło na ziemię. Wtedy zadawał uderzenia samą rękojeścią.
- Doszło do szamotaniny. W końcu pokrzywdzonemu udało się przytrzymać syna, przygniatając go ciężarem swojego ciała, aż do przyjazdu policji - relacjonuje Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Gdy na miejscu pojawili się policjanci, 19-latek powiedział, że zamierzał zabić ojca. Jednak podczas przesłuchania nie przyznał się do tego i odmówił składania wyjaśnień. Pomimo że 19-latek atakował nożem głowę ojca, ten miał tylko rany kłute, które nie zagrażały jego życiu.
- Zebrany w sprawie materiał dowodowy świadczy o tym, że zamiarem oskarżonego było zadanie śmiertelnych ran pokrzywdzonemu. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Janusz Hnatko.
- Co oni wyprawiają?? Oto Najlepsze MEMY o kierowcach! Zobaczcie
- Kolejny potwór wyciągnięty z Wisły! Ta ryba przeraża
- Oto najdziwniejsze nazwy polskich wsi. W niektóre aż trudno uwierzyć
- TOP 15 ginekologów w Krakowie wg ZnanyLekarz.pl [LISTA]
- Kraków. W końcu rozpocznie się przebudowa al. 29 Listopada! Tak będzie wyglądać
- Atrakcyjne mieszkanie na wynajem. Tak internauci kpią z ogłoszeń [MEMY]
