Kraków: niech urzędy pozwolą zaparkować u siebie

W niemal ścisłym centrum Krakowa, przy ul. Basztowej 22, gdzie mieszczą się urzędy marszałka i wojewody, po godz. 16 parking urzędników pustoszeje. A 74 miejsca parkingowe się marnują. - Udostępnienie tej lokalizacji dla mieszkańców nigdy nie było brane pod uwagę, bo to wewnętrzny parking - tłumaczy Monika Frenkiel z biura prasowego wojewody małopolskiego. - Dopuszczenie aut krakowian na dziedziniec kamienicy nastręczałoby zbyt wiele problemów - dodaje Frenkiel.

Urząd Wojewódzki umożliwia poza godzinami pracy postój 45 samochodów na swoim parkingu na ul. Przy Rondzie w Krakowie. Przed delegaturą tarnowską parkować mogą tylko petenci i pracownicy. Popołudniami parking jest pusty. Urzędnicy boją się, że mieszkańcy będą zajmowali im miejsca. - Zdarzało sie, że ludzie zostawiali samochód na tym parkingu na tydzień - uzasadnia Frenkiel.

Urząd Marszałkowski w tej kwestii nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Marszałek nie ma żadnych parkingów, jedynie wynajmowane, a jego urzędnicy korzystają z tych udostępnionych przez wojewodę lub parkują na ulicy.

Wzorem świecą magistraty w Tarnowie i Nowym Sączu. - Na tyłach ratusza jest parking na dziewięć aut. Codziennie po godz. 16 i w weekendy jest bezpłatnie dostępny dla każdego, choć wkoło jest strefa płatnego parkowania - mówi Elżbieta Pach z biura prasowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu. Podobnie jest w Tarnowie. Tamtejszy magistrat udostępnia mieszkańcom kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Urząd Miasta w Krakowie poza godzinami pracy też pozwala mieszkańcom korzystać ze swoich miejsc parkingowych przy ul. Poselskiej. Jedyną przeszkodą jest to, że ulica jest w strefie B, w którą nie wszyscy mogą wjechać.

- W pobliżu innych budynków magistratu jest mało domów i zainteresowanie tematem było do tej pory niewielkie - mówi Filip Szatanik, kierownik biura prasowego urzędu. - Jeżeli będzie taka potrzeba, jesteśmy gotowi rozważyć udostępnienie tych parkingów mieszkańcom - dodaje Szatanik.

Janusz Kalinowski, przedsiębiorca
Nawet posiadając identyfikator mam czasami problemy z parkowaniem w centrum! Na pewno powinno się budować nowe parkingi. Wiem, że są projekty, szkoda, że nic z tego nie wynika. Miejsc brakuje, a przecież w centrum powstają nowe biura, sklepy. Każde rozumne rozwiązanie tego problemu będzie dobre.

Paweł Łołta, monter
Rzeczywiście trudno zaparkować w centrum miasta. Jest za mało miejsc w strefie, a poza tym parkingi są drogie. Otwarcie parkingów urzędowych dla mieszkańców w weekendy, jak sugeruje "Gazeta Krakowska", to rzeczywiście dobry pomysł. Zdecydowanie trzeba coś robić.

Aleksandra Zawadzka, stomatolog
Jest bardzo mało miejsc do parkowania w centrum Krakowa. Pracuję tu od czterech lat i wiem, jak ciężko się parkuje. Udostępnienie mieszkańcom w weekend miejsc zarezerwowanych dla urzędników, jak sugerujecie, może się udać.

Marcin Kasprzyk, student
Jasne, że w centrum miasta nie ma wystarczającej liczby miejsc do parkowania. Oprócz tego parkingi nie są tanie, tym bardziej dla studentów. Nowe miejsca są potrzebne, myślę też, że można by polepszyć sytuację, budując nowe trasy rowerowe.

Współpraca Marion Friscia