Motorniczy ustawił tramwaj na bocznym torze i zawiadomił Straż Miejską oraz służby techniczne. Kiedy wszyscy czekali na przyjazd pracowników z pogotowia interwencyjnego do spraw dzikich zwierząt sowa spadła z dachu. Została wniesiona do środka tramwaju. Jak się okazało miała złamane skrzydło.
Na szczęście dzięki czujności motorniczego, sowa została uratowana.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie: Tramwaje
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska