WIDEO: Krakowski szybki tramwaj. Estakada Lipska - Wielicka już gotowa
Autorzy: Anna, Kaczmarz, Maria Mazurek, Piotr Błoński Marcin Karkosza (Gazeta Krakowska)
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosił przetarg na zaprojektowanie i wykonanie iluminacji estakady Lipska-Wielicka, która została uruchomiona dla ruch tramwajowego z początkiem września. Dzięki kolejnej inwestycji świecić ma się jej główna konstrukcja, kolumny i wanty - liny biegnące do kolumn. Iluminacja ma być gotowa do 30 listopada br. Jej koszt szacuje się na około pół miliona złotych, ale ostateczną cenę poznamy po przetargu.
Inspiracją, aby rozświetlić estakadę było to, że podobny efekt cieszy już oko mieszkańców na kładce Bernatka i estakadzie nad rondem Ofiar Katynia. Kolejna iluminacja będzie jednak najbardziej przypominać tę na moście Rzędzińskim we Wrocławiu. - Chodzi o względy estetyczne i wizerunkowe. Estakada będzie mogła świecić różnymi kolorami. Podobnie, jak to jest na kładce Bernatka będzie można je modyfikować - mówi Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
W dni, a raczej noce, powszednie, będzie to światło białe, w czasie świąt narodowych, np. w Święto Flagi - biało-czerwone, a np. w Boże Narodzenie - różnokolorowe. W przetargu zaznaczono też, że ma istnieć możliwość zaprezentowania „barw klubowych z okazji odbywającego się ważnego spotkania sportowego”.
Urzędnicy przewidują, że konstrukcja będzie mogła też świecić nawet cała na różowo w czasie Dni Różowej Wstążki, kiedy organizuje się akcje dotyczące walki z rakiem piersi.
Niektórych mieszkańców kolejny wydatek na estakadę i nową linię tramwajową, które już kosztowały ok. 150 mln zł, może jednak oburzać. Szczególnie, że już wyszło na jaw, że chodniki na estakadzie i ścieżki rowerowe są za śliskie i trzeba będzie poprawiać ten feler. Urzędnicy na razie czekają jednak na ustosunkowanie się do tej kwestii przez wykonawcę inwestycji.
Dodatkowe pieniądze trzeba też będzie wydać na przebudowę zbyt wąskiego przystanku tramwajowego „Kabel” w okolicy estakady. Po oddaniu jej do użytku przystanek ten stał się ważnym punktem przesiadkowym, który oblegają pasażerowie. Stłoczeni ludzie nie mieszczą się na małej wysepce i „wypadają” na ruchliwą jezdnię, co może skończyć się groźnym wypadkiem.
Tymczasem iluminacja to inwestycja dodatkowa, nie mieszcząca się w kosztach budowy estakady.- Ale oszczędziliśmy cześć pieniędzy przeznaczonych na tę inwestycję, dlatego zdecydowano, że można je przeznaczyć właśnie na iluminację - tłumaczy Hamarnik.