W połowie roku Wisła wypowiedziała miastu umowę dzierżawy stadionu, gdyż klubu nie stać na utrzymanie obiektu za ok. 7 mln zł rocznie. Od stycznia 2014 r. klub będzie korzystać tylko ze stadionu w dniach meczów, a na stałe zamierza wynajmować niektóre pomieszczenia.
Opiekę nad obiektem przejmuje więc od nowego roku Zarząd Infrastruktury Sportowej (ZIS). Już teraz ta miejska jednostka poszukuje firm zainteresowanych prowadzeniem parkingów przy stadionie od strony al. 3 Maja, ul. Reymonta i hali TS Wisła. - Chcemy, aby parkingi przy stadionie były wykorzystywane przez cały tydzień, a nie tylko podczas meczów - mówi dyrektor ZIS Krzysztof Kowal.
W tygodniu na parkingu od strony al. 3 Maja samochody zostawiają tylko piłkarze, pracownicy klubu i ich goście. Większa część postojowego terenu jest pusta. Tymczasem tuż obok cały jeden pas alei 3 Maja jest zajmowany przez zaparkowane samochody. Otwarcie parkingów przy stadionie ma się wiązać z likwidacją parkowania wzdłuż al. 3 Maja.
- Przy alei 3 Maja często nie mieszczą się już razem samochody, piesi, rowerzyści i rolkarze. Uruchomienie parkingów przy stadionie i uwolnienie jednego pasa alei od zaparkowanych aut to dobry pomysł - mówi Piotr Klimowicz, przewodniczący Rady Dzielnicy V Krowodrza.
- W Krakowie każdy nowy parking się przyda. Ważne jednak, jakie będą na nim ceny. Nie mogą być wyższe niż w strefie płatnego parkowania - zaznacza Andrzej Hawranek, radny Krakowa i Dzielnicy VII Zwierzyniec, która wzdłuż al. 3 Maja graniczy z Krowodrzą.
- Ceny na parkingach przystadionie nie powinny być wygórowane, ale takie, aby ich operator mógł się utrzymać - twierdzi dyrektor Kowal. - Jeżeli cena zostanie ustalona na poziomie na przykład 2 zł za godzinę, przypuszczam, że nikt nie będzie narzekał na brak chętnych. A jeśli zarządca parkingu zaproponuje 5 zł za godzinę, nie przyciągnie klientów - komentuje dyrektor Kowal.
W ZIS planują również, aby w końcu rozpocząć wykonanie ringu wokół Błoń, w ramach którego nastąpiłby nowy podział na alejki dla pieszych, trasy dla rowerzystów, biegaczy i rolkarzy. Byłyby one oddzielone od jezdni dla aut.
Prace mają ruszyć już w przyszłym roku. Dyrektor Kowal planuje, aby wykonać przynajmniej część ringu od strony ul. Piastowskiej. Tworzenie kolejnych jego odcinków będzie zależeć od tego, czy ZIS zdoła pozyskać więcej pieniędzy.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
