- Na nowohuckich osiedlach i nie tylko notorycznie mieszkańcy parkują swoje samochody na terenie, który mógłby być zadbanym trawnikiem. Stawianie słupków jest niewystarczające, ponieważ są one omijane lub nawet wyrywane. Apelujemy o reagowanie i zwracanie uwagi osobom, które parkują na miejscach do tego nieprzeznaczonych - apelują urzędnicy na swoim Facebooku.
Dalej rozważają, że jeśli prośby nie będą skutkować, to urzędnicy będą rozważać wystąpienie na drogę sądową z powództwa cywilnego. - Samochody, które rozjeżdżają tereny zielone, przenoszą ziemię na chodniki oraz na jezdnię, a to może stwarzać zagrożenie dla pieszych i narażać ich na uszczerbek na zdrowiu w wyniku upadku. Kara sądowa z pewnością będzie kilkukrotnie wyższa niż mandat wystawiony przez straż miejską. Stawianie słupków, wielokrotne wysiewanie trawy, która nie ma szansy urosnąć to realne koszty ponoszone przez wszystkich mieszkańców - przekonują urzędnicy.
Mieszkańcy są podzieleni. Część uważa, że tereny zielone trzeba chronić i przyznają rację urzędnikom. Inni z kolei podnoszą, że w Nowej Hucie brakuje miejsc postojowych. - Niech miasto w końcu zadba a odpowiednią ilość miejsc parkingowych na starych osiedlach, zamiast żalić się, ile to kosztuje ponowne wysiewanie trawy - głosi jeden z komentarzy.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ: