Pod hasłem "Brońmy rodziny" odbył się Marsz dla życia i rodziny. Uczestnicy przemaszerowali trasą z placu Matejki, ulicą Floriańską, przez Rynek Główny i dalej Grodzką, Franciszkańską, Piłsudskiego aż do alei. 3 Maja. Na plakacie zapowiadającym marsz można było zobaczyć obrazek, na którym rodzina chowa się przed piorunami, które strzelają z... tęczowych chmur. A jak wiadomo tęcza to symbol środowisk LGBT.
Jak organizatorzy zapowiadali marsz?:
"Pokażmy, że razem bronimy życia i rodziny. Zwłaszcza teraz - w obliczu zagrożeń, z którymi musimy się zmierzyć i musimy je odeprzeć! Wrogie środowiska atakują w najmłodsze pokolenie. Swoją determinacją i nieustępliwością chcą narzucić naszym dzieciom swoje przekonania. Powiedzmy stanowcze „NIE!” dla Karty LGBT+! Powiedzmy „NIE!” dla edukacji seksualnej naszych dzieci według skandalicznych standardów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Powiedzmy jeszcze raz „NIE!” dla zabijania nienarodzonych dzieci. I w reszcie, powiedzmy ogromne "TAK!" dla życia, dla normalnej rodziny, dla naszych tradycji!"
WIDEO: Kraków. Arcybiskup M. Jędraszewski mówi, że parady równości stały się seansami pogardy i nienawiści