https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: od 2014 r. w nowych autobusach klimatyzacja będzie standardem

Paulina Korbut
Najmłodszy autobus w Krakowie - zaledwie miesięczny przegubiowiec Solaris Urbino  18. Ma długość 18 m, szerokosć 2,55 m i dla pasażerów przewidziano w sumie 174 miejsca
Najmłodszy autobus w Krakowie - zaledwie miesięczny przegubiowiec Solaris Urbino 18. Ma długość 18 m, szerokosć 2,55 m i dla pasażerów przewidziano w sumie 174 miejsca Adam Wojnar
Klimatyzacja, tablice informujące pasażerów o aktualnym położeniu pojazdu, automaty biletowe, w których można płacić kartą bankomatową - takie udogodnienia znajdziemy w nowych autobusach, które wyjadą na krakowskie ulice w przyszłe wakacje. Kupi je prywatna firma, która wygra przetarg ogłoszony na operatora 12 linii autobusowych w Krakowie. Wyniki mają być ogłoszone 17 czerwca. Wtedy okaże się, kto będzie nas woził autobusami na spółkę z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do tej pory zgłosiło się do przetargu ośmiu oferentów.

Woda zalewa Twoją miejscowość? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska. Prosimy o precyzyjne opisywanie informacji: podaj nazwę miejscowości i ulicę.

Jak podkreśla organizator przetargu, czyli Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, z nowego rozwiązania przede wszystkim skorzystają pasażerowie. Autobusy obsługiwane przez wybranego przewoźnika będą nie tylko kusić nowoczesnym wnętrzem, ale też większą częstotliwością kursów.

Umowa z firmą Mobilis sp. z o.o., która obecnie obsługuje trzy linie: 152, 178, 304 i 301, wygasa w lipcu 2014 r. Miesiąc później nowy przewoźnik będzie obsługiwał już 12 linii. To: 102, 120, 138, 142, 152, 159, 168, 178, 182, 352, 482 i 502.
- Ich wybór nie jest przypadkowy. To w większości trasy, które cieszą się sporą popularnością i gdzie potrzebujemy większych pojazdów - tłumaczy Grzegorz Sapoń, zastępca dyrektora ZIKiT ds. transportu publicznego. Miasto przed potencjalnym przewoźnikiem postawiło sporo wymagań. Po pierwsze, wszystkie zakupione przez niego autobusy będą musiały być fabrycznie nowe, czyli wyprodukowane w 2014 r.

Po drugie, będą musiały posiadać wiele udogodnień dla pasażerów niepełnosprawnych - mają być niskopodłogowe, a zatrzymując się na przystanku, będą musiały być wyposażone w wysuwaną rampę oraz możliwość "przyklęku", czyli dodatkowego obniżenia podwozia. Standardem ma być także klimatyzacja. Obowiązkowo mają być wyposażone w automaty biletowe, w których będzie można zbliżeniowo płacić kartą. Nie zabraknie nowoczesnych tablic, na których będzie wyświetlane aktualne położenie pojazdu na trasie i jaki będzie najbliższy przystanek. Każdy pojazd będzie miał też komputer pokładowy, który będzie współpracował z tablicami informacyjnymi na przystankach i podawał czekającym czas spóźnienia autobusu.

- Obecnie tablice informują tylko o przyjeździe tramwaju. W przyszłe wakacje się to zmieni - zapowiada Sapoń. Pozostaje jeszcze ostatnia kwestia wyglądu pojazdów. Obecnie linie obsługiwane przez Mobilis są widoczne, bo mają żółty kolor. Za rok tak nie będzie.

- Wszystkie nowe pojazdy będą biało-granatowe - podkreśla zastępca dyrektora ZIKiT. Wśród tych, którzy zgłosili się do przetargu, jest firma Mobilis, który wozi krakowian od 2008 r. - Dobrze współpracuje się nam z miastem, dlatego postanowiliśmy wystartować. Zresztą mamy w tej materii niemałe doświadczenie, bo od dawna działamy już na większym, warszawskim rynku - mówi Ireneusz Michał Hyra, rzecznik prasowy firmy Mobilis. Jak dodaje, jeśli firma wygra, to jest spora szansa na to, że w Krakowie na stałe zawitałyby 19-metrowe przegubowce, które firma testowała w Krakowie w połowie kwietnia br. Nowoczesne autobusy ucieszą mieszkańców Krakowa.

- Autobusem linii 102, który ma przejść w ręce prywatnego przewoźnika, jeżdżę teraz dość często. I to niemal od pętli do pętli. Zawsze trafiam na tę "krótką" 102, w której w połowie trasy brakuje miejsc siedzących i ludzie się gniotą. Mam nadzieję, że autobusy, które się tam pojawią, będą większe - mówi Katarzyna Rożek, studentka AGH.

- Bardzo fajnie, że zwiększy się liczba linii z prywatnymi operatorami. Jeżdżę często samochodem po trasie 152 i już dawno zauważyłam, że kierowcy żółtych autobusów zachowują się na drodze bardziej kulturalnie niż w tych niebieskich - zauważa Izabela Kaim, studentka Politechniki Krakowskiej.

Jak podkreśla Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie, trwający przetarg na przewoźnika to niejedyna okazja "odświeżenia" miejskiego taboru.

- W Krakowie cały czas przybywa nowoczesnych, wygodnych i bezpiecznych pojazdów. W tym roku zakończyła się już dostawa 24 nowych tramwajów NGT8 zakupionych w ramach unijnego projektu- zapowiada rzecznik MPK.

Przyznaje, że rozpoczęto także modernizację wagonów GT8S , dzięki czemu kolejne 28 tramwajów zostanie wyposażonych w tzw. niskie podłogi. Jeśli zaś chodzi o autobusy, w tym roku w ramach zamówienia z 2011 r. do Krakowa zostało dostarczonych kolejnych 29 pojazdów. W przyszłym roku dotrze ostatnia partia, czyli 28 autobusów. Zastąpią tabor z lat 90.

Czym jeździmy

MPK SA ma obecnie 262 tramwaje (411 wagonów), z czego 43 proc. to składy niskopodłogowe oraz 510 autobusów (wszystkie posiadają niską podłogę). Najstarsze tramwaje mają ponad 30 lat. Zaledwie pół roku temu z ruchu wycofane zostały ponad 40-letnie tramwaje GT6 sprowadzone do Krakowa z Norymbergi. Wśród autobusów najbardziej wiekowa jest 18-letnia Scania. Najmłodsze pojazdy mają zaledwie miesiąc.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
brovar
Ja sobie nie życzę by jawnie kłamano. Jeśli są takie cacuśne te tramwaje to czemu MPK zaniża im wiek czego się boi ?
Mnie nauczono mówić prawdę i tego się będę trzymał.
w
wiwa
i niestety jest ich sporo po modernizacji nie mają klimatyzacji, choć przyjemniej się nimi jeździ niż kontalowskimi N105, to jednak pojazdy z poprzedniej epoki...
k
kola
to nie ZIKIiT i nie MPK i nie miasto zainwestuje w nowe autobusy, tylko prywatna firma - czytaj ze zrozumieniem
o
ojtam
ojtam
olo
Hit, autobusy z przestrzelonymi siedzeniami to faktycznie nowość w klimatyzacji.
Oczywiście Mobilis/Egged cały ewentualny zysk pozostawi w kraju nad Wisłą, aby nieustająco poprawiać standard podróży mieszkańców Krakowa.
t
tp
W Krakowie pierwsze autobusy z klimatyzacją były już 6 lat temu:)
c
cyk
Ja nie mogę zrozumieć jednego - jak to jest, że ZIKiT i Gazeta promują tuż przed przetargiem prywatnego przewoźnika, w dodatku takiego, który podatków nie będzie płacił w tym mieście tylko w Izraelu. Jak to się ma do wielkich kampanii władz miasta skierowanych do mieszkańców, żeby podatki płacić w Krakowie? Dla mnie takie zachowanie ZIKiT-u to skandal!
C
Coffie
To już jest chore!!!
k
krakus
Natomiast powinny koniecznie kursować NGT8
b
brovar
Kłamliwy rzeczniku MPK Wiedni (E1+c3) co jeżdżą na "52" mają po 43 - 45 lat proszę nie kłamać o 30 letnich tramwajach.
M
Miłośniczka
Nie będzie żółciutkich 152 :(
- m - a
- chociażby w takim 502 i innych liniach magistralnych. Czasami mam wrażenie że zikit chce zniechęcić krakowian do korzystania z autobusów , wypuszczając na oblegane linie dwunastometrowce. Powinno się inwestować głównie w przegubowce. Tak samo tramwaje powinny być kupowane co najmniej 32 - metrowe. A na takiej 50 - tce powinny nawet jeździć 2 x NGT6 , szkoda że wcześniej nie pomyślano żeby można było łączyć je w składy , i o wydłużeniu peronów .
s
s.
Brakuje pieniędzy!

Na linię nocną, która pęka w szwach i ludzie na przystankach się nie mieszczą !!!brakuje pieniędzy!!! na wymienienie autobusu ze zwykłego na przegubowy. W godzinach, kiedy cała flota stoi na zajezdni.

Ale na klimatyzację do autobusów to pieniądze są!
s
s.
Likwidują linie, podnoszą ceny biletów, skracają, zmniejszają częstotliwość kursowania, tory układają takie śmieciowe że po trzech latach są do wymiany albo wiecznie się psują ale do autobusów wstawiają kasowniki z kolorowymi ekranami dotykowymi, klimatyzację i komputery pokładowe.

Może by tak coś poradzić na tłok, niepunktualność, ceny i idiotyczne rozkłady jazdy? Nie, zostawmy jedną linię z jednym kursem dziennie ale puśćmy na nią autobus z 24-karatowego złota!
K
Krakus
Dla jednych to już poprzednia epoka dla drugich czasy młodości a po Krakowie jeździły dzikie tabuny stareńkich Ikarusów i Jelczy bez klimatyzacji, bez biletomatów, bez cyfrowych tablic, komunikatów głosowych. Ale co najważniejsze to te stare pudła były pojemne i jeździły na tyle często, że nie nie trzeba było nosić w portfelu karteczek z godzinami odjazdu (wyjątkiem były i będą linie podmiejskie).
Teraz będzie tzw. "full wypas" ale czy naprawdę o to nam chodzi? Czy nie lepiej mieć "gorsze" autobusy ale robiące swoją robotę, czyli długie składy z dużą częstotliwością? Pewnie się nie da...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska