Polscy naukowcy czekali na tę chwilę latami. Przy ul. Czerwone Maki rozpoczyna działalność innowacyjny, wszechstronny i jedyny taki w kraju ośrodek badawczy. Jego skarbem jest synchrotron, czyli akcelerator cząstek, które dzięki przyspieszeniu emitują promieniowanie elektromagnetyczne.
To unikatowe urządzenie pozwala zajrzeć w głąb materii i dokonywać precyzyjnych analiz. Badania na nim prowadzone mogą pomóc np. we wczesnym diagnozowaniu chorób, odkrywaniu tajemnic dzieł sztuki i zdobyczy archeologów czy tworzeniu innowacyjnych leków. Otwarcie centrum to też ogromna szansa dla Krakowa, jako miejsca przełomowych odkryć, innowacyjnego przemysłu, gdzie kształci się kadrę naukową na światowym poziomie.
Na uroczystość otwarcia przyjedzie m.in. delegacja ze szwedzkiego ośrodka dysponującego synchrotronem - MAX IV Laboratory. Na podstawie umowy podpisanej pomiędzy UJ, a Uniwersytetem w Lund budowane są dwa bliźniacze ośrodki. Polski zespół korzysta z doświadczenia i zaplecza szwedzkich kolegów.
Szacuje się, że w Polsce jest ponad 350 aktywnych użytkowników synchrotronów, którzy planują prowadzić badania w Krakowie. W ciągu kilku lat ma być ich już tysiąc. Cała inwestycja kosztowała 199 mln.
