https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pychowic w Krakowie skarżą się na hałas generowany z centrum sportowego. "Stojąc przy oknie czuję się jak na stadionie"

Ewa Wacławowicz
Centrum Sportu i Rekreacji działa od niedawna i wzbudza raczej pozytywne emocje. Niestety hałas jaki generuje w weekendy już mniej...
Centrum Sportu i Rekreacji działa od niedawna i wzbudza raczej pozytywne emocje. Niestety hałas jaki generuje w weekendy już mniej... WOJCIECH MATUSIK
Do naszej redakcji zgłosiła się pani Joanna, mieszkanka Pychowic. Zwraca ona uwagę na hałas jakie generują wydarzenia odbywające się w weekend na terenie Uczelnianego Centrum Sportowo - Rekreacyjnego leżącego na terenie kampusu UJ. - Hałas jaki funduje się nam niemal codziennie jest czasem nie do zniesienia - pisze mieszkanka. Uniwersytet Jagielloński zapowiada podjęcie szeroko zakrojonych działań zaradczych.

Mieszkańcy Pychowic skarżą się na hałas

Jak pisze w liście do nas mieszkanka, ten obszar Ruczaju był przez lata cichą, zieloną enklawą. Niestety sytuacja zmieniła się diametralnie po oddaniu boisk należących do UJ.

"Odkąd uruchomiono w cichej i spokojnej dotychczas okolicy centrum sportowe przy ul. Gronostajowej, jakość życia mieszkańców drastycznie się obniżyła. Mimo, że mieszkam ok. 500-600 metrów w linii prostej od usytuowania boisk, hałas jaki funduje się nam niemal codziennie jest czasem nie do zniesienia" - czytamy.

Mieszkanka tłumaczy, że w dni powszednie da się jeszcze wytrzymać, gdyż treningi, które odbywają się często nawet do godz. 22 odbywają się bez sztucznego nagłośnienia i bez publiczności. Problem narasta w weekend, kiedy mieszkańcy chcą odpocząć, a na sąsiednim stadionie trwa turniej. "Często od rana do wieczora, przy pełnym nagłośnieniu (komentarze i okrzyki przez megafony, bębny i trąbki stadionowe)" - pisze mieszkanka.

"Córka uczy się ze stoperami w uszach"

"Dziś, gdy piszę do Pani tego maila jest już trzecia kolejna niedziela, kiedy nie daje się nam odpocząć. Nawet przy zamkniętych oknach nie da się funkcjonować. Nie chcę myśleć co będzie, gdy będziemy chcieli skorzystać z ładnej pogody i otworzyć okno lub usiąść w ogródku. O wyjściu na spacer do okolicznych lasków nie wspomnę. Przy otwartym oknie czuję się tak, jakbym była na stadionie. A córka, która przygotowuje się do matury siedzi w weekendy, we własnym domu w stoperach" - pisze pani Joanna.

Andrzej Banas

Mieszkanka zaznacza też, że rozumie jak ważna jest infrastruktura sportowa. "Sami jako mieszkańcy często korzystamy z pięknej siłowni na wolnym powietrzu na Kampusie UJ, jednak pozwolenie na to, aby od rana do wieczora (często do 22.00), zarówno w sobotę i niedzielę odbywały się turnieje z pełnym nagłośnieniem (megafony, trąbki) jest dla nas niezrozumiałe i nieakceptowalne". 

I dodaje: "Nie mamy zamiaru walczyć z ośrodkiem sportowym, jako taki nam nie przeszkadza. Zwykłe kibicowanie, okrzyki i śpiewy kibiców są do zniesienia. Niestety nagłośnienie powoduje, że nasze domy przestały być miejscem, gdzie po tygodniu pracy możemy odpocząć" - kwituje mieszkanka.

Andrzej Banas

UJ o walce z hałasem

Poprosiliśmy Uniwersytet Jagielloński o komentarz. W odpowiedzi, Marcin Kubat, rzecznik prasowy UJ wyjaśnia, że w najbliższym czasie uczelnia planuje przeprowadzenie badań poziomu hałasu podczas różnych wydarzeń sportowych organizowanych na terenie Centrum.

Zapewnia nas też, że Uniwersytet Jagielloński dołoży wszelkich starań, aby organizatorzy wydarzeń przestrzegali zasad regulaminu obiektu, w tym eliminowali używanie przez kibiców głośnych instrumentów.

- Egzekwowanie regulaminu spoczywa na organizatorze, którym w przypadku takich wydarzeń nie jest UJ. Niemniej jednak z naszej strony zapewniamy, że każdorazowo będziemy omawiać z organizatorem kwestie przestrzegania regulaminu oraz zapewnienia odpowiedniej liczby służb porządkowych, które będą dbały o jego egzekwowanie - odpowiada Marcin Kubat

Andrzej Banas

Ponadto uczelnia dołoży starań aby w przyszłości wydarzenia, które przyciągają większą liczbę uczestników i generują wzmożony hałas, odbywały się w Uczelnianym Centrum Sportowo-Rekreacyjnym w sposób, który nie będzie uciążliwy dla okolicznych mieszkańców. - Zakładamy, że takie wydarzenia będą miały miejsce okazjonalnie, nie częściej niż kilka razy w roku i wyłącznie w godzinach dziennych - mówi rzecznik UJ.

Kompleks CSiR otwarto w ubiegłym roku

Centrum, którego budowa kosztowała ponad 33 miliony złotych, zostało otwarte 13 października 2024 r. Nowy kompleks sportowy obejmuje dwukondygnacyjny budynek z siłownią, salą fitness, zapleczem technicznym i administracyjnym oraz salą konferencyjną. Dodatkowo, do dyspozycji użytkowników oddano liczne boiska: wielofunkcyjne do piłki nożnej i rugby, boisko typu Orlik, boisko do siatkówki plażowej oraz zespół czterech kortów tenisowych. Dla komfortu widzów, zaplanowano trybunę z miejscami dla 330 osób.

Andrzej Banas
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska