Kraków. Pamiętasz te gry? Flipery, Mario Bros i Pac-Man pozwalają na podróż w czasie

(MM)

6 maja 2023, 12:37

Muzeum w Nowej Hucie to m.in. królestwo fliperów. W tutejszej kolekcji jest obecnie 25 takich automatów zręcznościowych z lat 80. i 90.

Interaktywne muzeum gier wideo reklamuje się jako wehikuł czasu do lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Jest tu ogromna, rozlokowana na powierzchni prawie 600 metrów kwadratowych, kolekcja klasycznych gier wideo, automatów, które nie tylko można podziwiać, ale też na każdym z nich grać bez żadnych ograniczeń. Muzeum w Nowej Hucie przy ulicy Centralnej starszym funduje powrót do przeszłości, a młodsi mogą się tu przekonać, jak wciągającą rozrywką były np. flipery.

- To jedna z niewielu takich kolekcji w Europie i na świecie, bo owszem, są kolekcjonerzy, którzy zbierają takie automaty, ale one są tak rzadkie i maja taką wartość, że niechętnie są udostępniane publiczności. A u nas jest ich obecnie ponad 160, więc jest to rodzynek na skalę światową. I generuje mega pozytywne emocje, ekscytację i kto nas odwiedzi, poleca dalej - dodaje Marcin Moszczyński, pomysłodawca i właściciel Muzeum Gier Wideo - Krakow Arcade Museum.

W marcu to nowohuckie muzeum obchodziło swoje czwarte urodziny. Zaczynało z ok. 80 automatami, dziś ma ich ponad dwa razy więcej. Twórca muzeum wymienia, że dostępna jest dla odwiedzających praktycznie cała klasyka gier, m.in. oryginalne automaty z USA - Pac-Man, Mario Bros, Asteroids, Dig Dug czy np. cała seria Mortal Kombat.

Są gry rytmiczne, muzyczne, sprowadzone z Japonii, m.in. Jubeat, Groove Coaster, Dance Maniax. W tych grach w rytm muzyki należy naciskać podświetlające się kafelki (Jubeat) lub manipulatory (Groove Coaster). - Wisienką na torcie jest doskonale znana gra Guitar Hero. Maszynami opiekuje się funkcjonujący w Krakowie klub gier rytmicznych. Obserwowanie, jak grają profesjonaliści, jest prawdziwą przyjemnością, ale maszyny nawet poczatkującym dają ogromną radość - zapewnia właściciel muzeum.

Dalej - w muzeum czekają na odwiedzających symulatory samochodowe z kierownicami, a także unikat - Rail Chase z ruchomą kanapą, która trzęsie się w czasie gry, symulując jazdę kopalnianym wagonikiem w stylu przygód Indiany Jonesa. - Ten automat znajdował się w największym salonie gier, który funkcjonował przy ul. św. Jana w Krakowie w latach 90. Było tam dostępnych około 30 gier. On stał na honorowym miejscu - podkreśla Marcin Moszczyński.

Ciekawostką jest automat z serii Star Wars - Trilogy - uznawany za najlepszą grę SEGA na automaty w historii. Przeżywamy z
nim jedną z trzech przygód serii Star Wars. To dzięki jednej z gier w muzeum możemy też wziąć udział w wyścigach gwiezdnymi ścigaczami.

Wiśniowa aleja znów rozkwitła w Bronowicach. Mieszkańcy robią sobie z nią zdjęcia

Znów można nacieszyć oczy widokiem wiśni z girlandami kwiatów - wzdłuż alejki biegnącej obok wiaduktu nad ul. Armii Krajowej w Bronowicach. Malownicza aleja, na którą składa się ponad 30 drzew wiśni p...

Małgorzata Mrowiec

Inne perełki to np. Revolution X, automat-strzelanka w limitowanej wersji na trzech graczy, do której to gry muzykę przygotował zespół Aerosmith. Albo oryginalny automat Die Hard - Szklana Pułapka - pierwsza gra z grafiką 3D. Z kolei absolutną nowością w muzeum, która przyjechała na jego 4. urodziny, jest dwuosobowy symulator Mario Kart 2.

Nasz GALERIA pozwala "zajrzeć" do muzeum przy Centralnej. Pamiętacie te gry?

Jak chronić dziecko w sieci? Posłuchaj rad eksperta w programie 3 sposoby NA