Sto widoków góry Fudżi
Góra Fudżi oddalona o sto kilometrów od granic dzisiejszej stolicy Japonii, to jedna z najbardziej znanych gór na świecie. Od zawsze była elementem nie tylko pięknego krajobrazu przyrodniczego, nie tylko obleganą atrakcją turystyczną, lecz przede wszystkim urosła do rangi swoistego symbolu Kraju Kwitnącej Wiśni. Święta Góra Japończyków do dzisiaj czczona i otoczona kultem zachwyca i budzi respekt. Jej wizerunek był wielokrotnie uwieczniany i powielany przez artystów – malarzy, drzeworytników, poetów.
Muzeum Manggha po raz pierwszy prezentuje na swojej wystawie sto widoków góry Fudżi Hokusaia z kolekcji Eia Nakau. To czarno-białe drzeworyty z daru prywatnego kolekcjonera i miłośnika tradycyjnej sztuki japońskiej.
W 2019 roku Ei Nakau, znawca i promotor majestatycznych kompozycji ukiyo-e, zdecydował się przekazać krakowskiemu muzeum swój zbiór trzech albumów z serii "Sto widoków góry Fudżi" autorstwa Katsushiki Hokusaia. Decyzją ofiarodawcy drzeworyty miały zostać rozszyte i zaprezentowane odbiorcom jako osobne dzieła sztuki.
"Sięgamy po ten fascynujący zbiór, by przyjrzeć się najciekawszym pracom, które wyszły spod ręki Hokusaia, najsławniejszego bodaj drzeworytnika japońskiego" - zapowiada nową wystawę Manggha.
Na trzytomowe dzieło złożyły się 102 kompozycje, zarówno jedno-, jak i dwustronicowe, których cechą wspólną jest to, że przedstawiają górę Fudżi widzianą każdorazowo z innego punktu obserwacyjnego, w innym anturażu, wśród innego otoczenia.
Ars longa
"Wystawa "Ars longa" to syntetyczna próba zaprezentowania odbiorcy tych najważniejszych naszym zdaniem prac, które będzie można oglądać zgodnie z podziałem na podrozdziały mówiące o aktorach teatru kabuki, odważnych wojownikach, pięknych kobietach, przedstawieniach kwiatów i ptaków kachō-ga oraz scenach figuralnych umieszczonych na najważniejszych w tej kolekcji tryptykach" - zapowiada Manggha.
Na tę ekspozycję złożyły się prace najważniejszych przedstawicieli dawnej sztuki japońskiej: Kunisady, Kosona, Kunichiki, Kuniyoshiego, czy wreszcie Hokusaia i Hiroshigego. Wśród prac znalazły się przedstawienia pięknych kobiet bijin, ilustracje do opowieści o księciu Genjim, czy przedstawienia z cyklu Skarbiec wiernych wasali (Chūshingura).
Wystawa prezentuje dzieła gromadzone przez całe życie przez Zygmunta Karolaka, zmarłego w 1999 roku malarza, absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, ucznia Wojciecha Weissa.
"To także opowieść o tym, jaką umowną drogę przemierza dzieło sztuki, nim trafi do przestrzeni ekspozycyjnej i będzie oglądane z tym samym zachwytem co kiedyś, gdy patrzyły na nie oczy kolekcjonera" - zapowiada muzeum.
