Strażnicy kilkukrotnie wzywali ich do zachowania spokoju, ale polecenia funkcjonariuszy pozostawały bez echa. Ostrzeżeni o możliwości użycia wobec nich siły fizycznej nadal nie reagowali, w związku z tym trzech najbardziej agresywnych mężczyzn zakuto w kajdanki.
Po przyjeździe policji goście z Wysp się uspokoili. Zapłacili 270 złotych za zniszczoną reklamę, a za zakłócanie spokoju i porządku publicznego dostali mandaty po 500 zł.
- Niesforni Brytyjczycy, zamiast nocy spędzonej w jednym z atrakcyjnych krakowskich hoteli, w którym zapłacili za pokoje, zostali przewiezieni przez strażników miejskich w gościnne progi Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. Zapewne tą eskapadę do Krakowa nie będą mile wspominać - komentuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.
Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!