- Tuż przed godziną 17.00 operator monitoringu miejskiego zauważył mężczyznę ubranego na ciemno, w charakterystycznych okularach, który pisał flamastrem po narożnym budynku przy ul. Blich. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Strażnicy po przybyciu na miejsce ujawnili sprawcę i go ujęli. Mężczyzna zapytany, czemu to zrobił, stwierdził, że czekając na dziewczynę, nudziło mu się - opisuje Straż Miejska Miasta Krakowa.
Dyżurny szybko również ustalił, że kamienica, na której doszło do aktu wandalizmu, figuruje w rejestrze zabytków.
- W związku z tym, wezwano na miejsce policję, która przejęła dalsze czynności w sprawie - podsumowuje straż miejska.
To nie pierwszy taki przypadek
Zaledwie kilka dni temu krakowscy policjanci zatrzymali 47-latka, który - jak opisywali mundurowi - poprzez naniesienie napisów oraz symboli nazistowskich uszkodził Sukiennice i inne zabytkowe budynki w rejonie Rynku Głównego. Mężczyźnie za uszkodzenie zabytków oraz propagowanie nazistowskiego ustroju państwa grozi do 8 lat więzienia. Trwa szacowanie strat spowodowanych przez wandala.
