Z ustaleń Prokuratury Rejonowej dla Krakowa – Prądnika Białego wynika, że Rafał K. na posesji pił alkohol z pracownikiem. W pewnej chwili postanowił pokierować quadem, a na miejscach pasażerów usiadł jego pracownik i 12-letnia córka kierowcy. Wyjechali na działkę rolną i Rafał K. próbował pokonać ostrą skarpę. W tym momencie pojazd przechylił się i przewrócił. Pracownik doznał wtedy obrażeń głowy i mimo reanimacji zmarł.
Rafał K. wyjaśniał, że samego upadku nie pamięta. Nie potrafił wytłumaczyć czemu tak się zachował. Wyraził też żal, że doszło do tragedii. Mężczyzna do tej pory nie był karany.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!