FLESZ - Turystyka otwiera się na zagranicznych gości
34-latek z marihuaną i amfetaminą
27 kwietnia funkcjonariusze pełniąc służbę na jednym z osiedli w rejonie Bieżanowa, dostrzegli mężczyznę, którego podejrzewali o posiadanie nielegalnych substancji. Policjanci postanowili go wylegitymować. Przy 30-letnim mieszkańcu Krakowa została znaleziona marihuana oraz amfetamina. W trakcie rozmowy z zatrzymanym okazało się, że chwilę wcześniej 30-latek spotkał się z innym mężczyzną, który odjechał z miejsca spotkania pojazdem marki Ford.
- Ponieważ wszystko wskazywało na to, że kierowca forda również posiada narkotyki, funkcjonariusze pojechali w kierunku, w którym tamten odjechał. Kiedy kierowca samochodu zorientował się, że funkcjonariusze chcą go zatrzymać do kontroli, przyśpieszył i zaczął uciekać. W trakcie pościgu policjanci spostrzegli, że mężczyzna na jednym z wiaduktów wyrzucił przez okno samochodu pewien przedmiot. Kilka kilometrów dalej, kierujący fordem mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup ogrodzeniowy jednej z krakowskich firm. Za kierownicą forda siedział 34-letni mieszkaniec Krakowa, który podczas zatrzymania był pobudzony i zdenerwowany, a jego bełkotliwa mowa wskazywała, że może być pod wpływem alkoholu, bądź innych środków odurzających - mówi Piotr Szpiech, z biura prasowego miejskiej policji w Krakowie.
Pijany i jednocześnie naćpany?
Funkcjonariusze przeprowadzili badania, które wykazały, że 34-latek jeździł pod wpływem środka odurzającego, a jednocześnie w wydychanym powietrzu miał 1 promil alkoholu. Dodatkowo mężczyzna miał cofnięte uprawnienia, a pojazd, którym się poruszał, nie posiadał aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia. Po zakończonych czynnościach obaj zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu.
Policjanci odnaleźli również wyrzucony przez okno samochodu pojemnik z zawartością amfetaminy i marihuany.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty
- 28 kwietnia obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty. Zarówno 30-latek, jak i 34-latek odpowiedzą za posiadanie środków odurzających, za co grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Starszy z nich odpowie również za udzielanie innej osobie środka odurzającego, niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego oraz kierowanie nim po cofnięciu uprawnień. Jeśli wyniki badań krwi potwierdzą, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem alkoholu bądź narkotyków odpowie on również za to przestępstwo. Grozić mu może wówczas kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi Piotr Szpiech.
- Krakowskie absurdy budowlane. Deweloper płakał, jak to wymyślał
- Najdroższe psy. Oto rasy, za które trzeba zapłacić najwięcej
- Drewniane domki do kupienia w Małopolsce do 200 tys.
- Miss Małopolski. One walczą o sławę i koronę miss!
- Centrum Krakowa czeka rewolucja. Planują ulice, ogrody i park kolejowy z rowerostradą
- Termy z basenem na stadionie Wisły są już gotowe. Byliśmy w środku
