https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Piramida finansowa z wypchanymi zwierzętami w tle

Marcin Banasik
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie realizując postanowienia Prokuratury Regionalnej w Krakowie zatrzymali dwóch mężczyzn, z Małopolski. Dwaj „biznesmeni” poprzez sprzedaż obligacji bez pokrycia oszukali inwestorów z całego kraju na kwotę ponad 6,5 mln złotych. W domu jednego ze sprawców policjanci zabezpieczyli trofea myśliwskie oraz broń myśliwską.

Zatrzymania te, to rezultat prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Krakowie postępowania obejmującego lata 2011 – 2015. Jednym z podejrzanych jest 41-letni były makler (stracił pracę z powodu nadużyć), który postanowił stworzyć pozorny - „bardzo dobrze prosperujący biznes”, mający mu przynieść szybko duże zyski i przyciągnąć ludzi z kapitałem. Prezesem założonych w tym celu kilku podmiotów gospodarczych został jego 33-letni znajomy. Jedna z założonych spółek miała zajmować się produkcją oraz sprzedażą prętów kompozytowych, ale tylko na papierze. Podejrzani prowadzili pozorną działalność gospodarczą i wprowadzali w błąd swych klientów co do zysków z rzekomo wyemitowanych obligacji, które to środki miały służyć rozwojowi firmy.

Wykorzystując dawne znajomości 41-latek rozgłaszał, że w okolicach Krakowa działa firma licząca się na rynku materiałów budowlanych i przynosząca bardzo duże zyski. Namawiał małych i dużych inwestorów na współpracę i inwestowanie w działalność firmy proponując im obligacje. Bogaci ludzie z całej Polski chętnie wykładali pieniądze na tak dobrze rozwijający się biznes poprzez zakup „emitowanych” obligacji (jak się później okazało – fikcyjnych).

Jeden z klientów z północy Polski zainwestował prawie 4 mln złotych. Pokrzywdzony pragnął jednak zobaczyć, w co lokuje pieniądze. Kiedy przyjechał do firmy, okazano mu maszynę do produkcji prętów kompozytowych. Inwestor oglądał również pręty, rzekomo wyprodukowane przez maszynę, a naprawdę kupione zza wschodnią granicą. Zapoznany został również ze spreparowanym sprawozdaniem finansowym z działalnosci firmy a także z fikcyjnymi dokumentami dotyczącymi pozorowanej działalności. Usatysfakcjonowany biznesmen podjął się współpracy i finansowania przedsięwzięcia.

Sprawcy pozyskując kolejne osoby chcące inwestować w firmę stworzyli swojego rodzaju piramidę finansową. Tym, którzy byli zainteresowani wykupem obligacji częściowo wypłacali odsetki, które pochodziły od kolejnych inwestorów i proponowali tzw. „rolowanie obligacji” poprzez nabycie kolejnych obligacji emitowanych przez powiązane podmioty w atrakcyjnej cenie.
16 października br. obaj podejrzani zostali zatrzymani przez policjantów. Podczas przeszukania mieszkania 41-letniego oszusta, policjanci znaleźli trofea myśliwskie tj. skóry i czaszki wilków, wypchanego rysia oraz głuszce a także broń myśliwską. W chwili obecnej trwają czynności majce na celu wyjaśnienie pochodzenia zabezpieczonych przedmiotów i broni.

Obaj sprawcy usłyszeli łącznie 24 zarzuty. 41-latek usłyszał zarzuty oszustwa oraz oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości ( art.286 w zw. z art. 294 KK ) a także udaremniania zaspokojenia wierzycieli ( art. 300 § 2 kk ). Jego 33-letniemu kompanowi również zarzucono oszustwa na mieniu znacznej wartości, pomoc przy udaremnianiu zaspokojenia wierzycieli a także nie zgłoszenie wniosku o upadłość spółki handlowej ( art. 586 k.s.h.) Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.

Trwa analiza zabezpieczonej dokumentacji. Śledczy cały czas docierają do kolejnych poszkodowanych w całej Polsce, których może być około 100.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wyniki wyborów samorządowych 2018: rekordowa frekwencja, sensacyjne wyniki, ciekawa II tura

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

2rg
Ten z Torunia wyjeb.....staruszków ,którzy wierzą ,że diabeł idzie i tylko PiS może ich uratować .

Tak przecież przemawiał Kaczyński na miesięcznicach ,zdrajcy, złodzieje, mordercy,komuniści, diabeł idzie i staruszkowie wierzyli bo ,jak mówią księża błogosławieni ,którzy nie widzieli a uwierzyli bo jak inaczej cuda udowodnić i dać kontrę nauce .
Natomiast Kaczyński przez wiele lat co miesiąc powtarzał te same prymitywne słowa : dojdziemy do prawdy ,złodzieje, mordercy,zamach, komuniści , zdrajcy , targowica , diabeł idzie . Dlaczego ? Czy zwariował ?
Nie , on to robił z premedytacją z co najmniej 2 powodów .po pierwsze przemawiał do żelaznego elektoratu PiS czyli zdziecinniałych staruszków i alzheimerów,którzy zaraz po miesięcznicy zapomnieli co mówił ,więc powtarzał w kółko bo bez staruszków i alzheimerów by nie rządził .Po drugie ,jak go nauczyła komuna kłamstwa powtarzane w kółko w końcu przez biednych staruszków są brane za prawdę bo innej nie znają .

Teraz kto jest większym przestępcą ,ten który orżnął innego oszusta milionera czy ten który żeruje na nieświadomych staruszkach ?

Ja myślę tak ,Kaczyński i jego przydupnicy poniosą straszną karę ,właśnie dla tego ,że oszukali nieporadnych ludzi .

Natomiast na tego z Torunia ponoć już czekają w piekle i jest tam jako pewniak zaplanowany w harmonogramie na kocioł ze smołą
b
botanik
oszust trafił na oszusta
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska