FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

Prace budowlane na skrzyżowaniu Sołtysowskiej i Centralnej mają się zacząć we wtorek lub środę w przyszłym tygodniu (dzień później ZDMK podało, że jednak prace ruszą w czwartek 19 sierpnia - red.). W pierwszej kolejności realizowane będą te związane z przebudową kanalizacji – pojawią się odcinkowe zamknięcia jezdni na ul. Sołtysowskiej. Przejazd będzie zachowany (ruch wahadłowy). Po wykonaniu kanalizacji i instalacji na fragmencie ul. Sołtysowskiej prace przeniosą się na ul. Centralną (we wrześniu planowane jest jej zamknięcie).
- Była wizja w terenie, a wkrótce nastąpi przekazanie terenu deweloperowi na czas budowy. Deweloper ma już wszystkie uzgodnienia od Miejskiego Inżyniera Ruchu. Pierwsze dwa tygodnie prace będą obejmować chodniki i zieleńce, a utrudnienia drogowe zaczną się od września – mówi nam Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Zakończenie prac planowane jest na I kwartał przyszłego roku.
Ponad pięć lat czekania na rondo. Wadliwa umowa miasta z deweloperem
O braku ronda na skrzyżowaniu Centralnej i Sołtysowskiej pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Cała sprawa sięga końca roku 2015 i budowy osiedla przy ulicy Galicyjskiej. Wtedy ówczesny ZIKiT podpisał umowę z deweloperem Develia, która zobowiązywała go do budowy ronda, a także dodatkowego pasa skrętu w prawo, z Centralnej w Nowohucką.
Zgodnie z zapisami umowy, zrealizowanie i oddanie inwestycji drogowych miało nastąpić przed oddaniem do użytkowania budynków mieszkalnych. Jednak nie później niż trzy lata od uzyskania możliwości legalnego użytkowania dla pierwszego budynku (etapu 2 inwestycji). W przeciwnym wypadku miały być naliczane kary umowne. Osiedle zostało już dawno wybudowane, a ronda do tej pory nie było.
Skrzyżowanie Centralnej i Sołtysowskiej zawsze stwarzało problemy, ale od kiedy w rejonie ulicy Galicyjskiej wybudowano najpierw halę Expo, a potem bloki osiedla przy Galicyjskiej, permanentne korki stały się codziennością w tej części Krakowa.
Sprawa przeciągała się niemiłosiernie. Umowa miasta z deweloperem była tak fatalnie skonstruowana, że nie dało się wyegzekwować szybszego terminu budowy ronda. Przyznawali to sami urzędnicy, którzy bili się w piersi i powtarzali, że na tym przykładzie, kolejne tego typu umowy z deweloperami były już konstruowane poprawniej.
Na dodatkowy skręt w Nowohucką poczekamy. Co z karami umownymi?
Dopiero na koniec 2020 roku deweloper otrzymał pozwolenie na budowę nowego układu drogowego. Wtedy urzędnicy zapowiadali, że budowa ruszy na przełomie stycznia i lutego 2021. Jak widać, trzeba było jeszcze czekać ponad pół roku. W grudniu 2018 roku deweloper w komunikacie informował nas, że "realizacja prac nastąpi bezzwłocznie po uzyskaniu stosownych zgód, a ich zakończenie nastąpi najpóźniej do marca 2020". Teraz termin zakończenia prac to początek roku 2022.
Wciąż natomiast nie wiadomo, czy powstanie dodatkowy skręt z Centralnej w Nowohucką. - Na razie deweloper jest na etapie projektowania tego skrętu. Wciąż nie mają wszystkich uzgodnień – mówi nam Michał Pyclik.
Pytamy także urzędników, czy na dewelopera będą nałożone kary umowne w związku z tak długą realizacją zapisów umowy z miastem. - Zawsze jest to rozpatrywane po zakończeniu prac i tylko, jeśli opóźnienie jest z winy drugiej strony. Za wcześnie więc na to pytanie – kwituje Michał Pyclik.
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Najpopularniejsze rasy psów w Polsce. Które z nich są ulubieńcami Polaków? [TOP 12]
- Oferty pracy w Krakowie. Kogo szukają pracodawcy? TOP 33 fachowców
- Wielka impreza w Energylandii! 7. urodziny parku rozrywki i kolejki Ekipy
- Ogromna plaża pod Krakowem zachwyca nawet w pochmurne dni [ZDJĘCIA]
- Jak ochłodzić pokój bez klimatyzacji? Sprawdzone i skuteczne sposoby