O problemie poinformował nas jeden z pasażerów, który jest w pociągu stojącym na Dworcu Głównym w Krakowie.
- Jedziemy z Warszawy do Przemyśla. Odjazd z Krakowa miał być o 10.48, a pociąg od ponad godziny stoi. Nie wiemy dlaczego, nikt nie podaje nam żadnych informacji, co się dzieje - mówi oburzony pasażer.
Powodem opóźnień pociągów była awaria rozjazdu Kraków-Zabłocie. Ruch wstrzymany był na trasie Kraków Główny-Kraków Płaszów. Pociągi nie jechały mniej więcej od godziny 11. Ich ruch przywrócono tuż przed 13.
Opóźnienia miały trzy pociągi dalekobieżne PKP InteCity. Objazdami jeździły pociągi Kolei Małopolskich. Pociągi z Balic kursowały tylko do Krakowa Głównego, a z Wieliczki do Płaszowa.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.
