Cracovia odpowiada policji: spełniliśmy wszystkie wymagania
Wniosek został złożony przez policję ze względu na zachowanie pseudokibiców podczas sobotniego meczu Cracovia – Wisła.
Na sektorze gospodarzy zapalonych zostało kilkanaście rac, dodatkowo kibice obrzucali się petardami hukowymi. – Przed meczem zwróciliśmy się do organizatora spotkania o możliwość przeprowadzenia kontroli pirotechnicznej na stadionie. Okazało się, że wszystko jest w porządku, jednak pomimo tego, w trakcie trwania spotkania, na trybunach pojawiła się tzw.sektorówka oraz race – mówi Katarzyna Cisło, z biura prasowego małopolskiej policji. - Odpalanie na stadionach rac i petard to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat, więc sprawa jest poważna. Kibice oraz organizatorzy muszą w końcu wziąć odpowiedzialność za tego typu zdarzenia. Właśnie stąd nasz wniosek o zamknięcie stadionu – dodaje Katarzyna Cisło.
Jak na razie, w związku z sobotnim meczem, policja zatrzymała 14 pseudokibiców. Funkcjonariusze cały czas analizują też zapisy ze stadionowego monitoringu, aby zidentyfikować osoby, które odpaliły race.
Złożony wniosek czeka teraz na rozpatrzenie przez Jerzego Millera, wojewodę małopolskiego.
– Potwierdzam, że wniosek o zamkniecie stadionu do nas trafił. Na razie nie potrafię powiedzieć kiedy zostanie rozpatrzony – mówi Monika Frenkiel, rzecznik wojewody małopolskiego. – Kiedy decyzja zostanie podjęta, podamy ją do publicznej wiadomości.
Tymczasem przedstawiciele Cracovii są zdziwieni wnioskiem policji. Choć klub jak na razie nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie, słychać głosy, mówiące o tym, że zamknięcie stadionu ma być decyzją polityczną.
Osoby związane z Cracovią wskazują, że sobotnie spotkanie było jednym ze spokojniejszych derbów w ostatnich latach. Według nich nie doszło do zamieszek, nie były też palone szaliki przeciwnych drużyn, wiec gdyby wojewoda przychyliłby się do wniosku policji, kara byłaby niewspółmierna do zachowania kibiców.
Jeśli okaże się, że stadion Cracovii zostanie zamknięty do końca jesiennej rundy rozgrywek, to bez udziału publiczności klub musiałby rozegrać przynajmniej trzy mecze.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
