Kraków. Policjant zastrzelił się na komendzie

... broń boże mobbing, czy inna forma dyskryminacji ze strony szerokoplecych

I taki ktoś przeszedł multiselect-tak to jest jak się przyjmuje ludzi po znajomości

związki zawodowe nie licza się ze zdaniem szeregowych pracowników , psychologowie słuchają byłych f-szy, a nastanowiska są kierowani moberzy , których nie interesuje trudne życie policjanta, wszyscy się pastwią nad tymi na dole, statystyka wyniki a gdzie normalne podejście do człowieka/

Dobrze mówisz, ale zadbaj o interpunkcję człowieku, bo przez takie wpisy Policjantów ludzie później nazywają nas "tłukami"!

Jakie q*** związki.... nie żartuje,one tylko mogą zaszkodzić, a pozatym mają cię w d****.... p.Janusz jest na innym garnuszku i zwykłych robOli ma gdzieś..................
tyle w tym temacie, a podobno kiedyś był inny...każdy kiedyś musi odpowiedzieć przed tym Najważniejszym :|

w pełni się zgadzam, z tym co napisałeś, jest do d*** a będzie jeszcze gorzej, już teraz oficerowie z ośmioletnim stażem służby to norma, ich słowo nie jest nawet warte tyle co paczka zapałek, ciągłe kłamstwa i manipulacja by skłócić zespoły, które powinny być zgrane, nagradzanie wybrańców skazanych na sukces i ciągłe pomijanie tych naprawdę pracujących, karanie za byle co, gdzie kiedyś skończyłoby się na solidnym opier... i dodatkowych służbach w weekend, patologii w Policji jest dużo ale tego mimo, iż jest widoczne nikt nie widzi, związki milczą odpychając te problemy od siebie...

ale najważniejsze by w tym systemie wytrwać, bo strzał w głowę nie jest najlepszym rozwiązaniem nawet jak teoretycznie żadnego wyjścia już nie ma i wszystko się wali bo oprócz Policji jest jeszcze normalne życie, w którym też można się odnaleźć i normalnie funkcjonować...

dlatego apeluje nie walcie sobie w głowę tylko się zastanówcie... czy żyjąc i działając nie zdenerwujecie bardziej osób, które doprowadzają Was do tych ostatecznych kroków co też pozwala się spełnić i daje satysfakcję zawodową zgodnie z zasadą "oporni na wiedzę(to jest tylko przenośnia dotycząca działań niektórych przełożonych, którzy myślą, że mogą wszystko) i trudni do zajebania"

a gdzie sa te super związki zawodowe co powinny wypełniać zadania statutowe a nie łaczyć się w przyjaźni z kierownictwem,przewodniczący związków w niektórych jednostkach to sieroty zagłaskane przez komediantów i liczące tylko na swoja karierę,to oni powinni walczyć o dobre warunki do pracy dla wszystkich policjantów a nie dla zarządów nszz

W kość na szkole?

Zapierniczył ,mógł najpierw posprzątać tą hołotę u góry jak miał zamiar się na siebie targnąć,teraz nam byłoby lżej a on byłby świętym posterunkowym dla nas.

Zrobił błąd jak już miał się targać na siebie to mógł najpierw posprzątać tą hołotę u samej góry, nam byłoby łatwiej teraz a on byłby dla nas świętym posterunkowym zbawicielem.

Biedny chłopak się zastrzelił bo się pewnie dowiedział że nigdy się do Sącza nie przeniesie, bo krakowskie bagno wciąga na zawsze, a w górach zona dzieci i dom. Taka prawda ludzie dojeżdżają po 100km i więcej a 60 to większość i nie ma perspektyw na przeniesienie ja nie ma pleców, tylko się tyra na tych karierowiczów krakowskich zmieniających sie przy korytach.

synekura co nie?...no jak masz to ci się podoba,nie dziwię się.27 lat i wierzysz,ze tu można karierę zrobić ciężka pracą?koledzy ci wmówili?Ci sami co dali awans pewnie...weź nie pier....ol bo słabo się robi.

Jestes tylko g**** to nie boli

15 lat więc kilka ciekawych spostrzeżeń, po 1 ci co tu tak pisz komedianci komedianci na korytarzu pierwsi siedza w tyłkach tych komendantów bo to tak działa wychodzi 01 na korytarz pyta jak tam leci? w odpowiedzi słyszy że jest super i on sam jest super szefem, więc wraca do gabinetu i myśli, no fakt taki jestem super oni tacy zadowoleni, więc tylko się cieszyć i tak dale i to działa od najwyższych przełożonych do najniższych tak samo, sami policjanci sa temu winni że ta biedna policja to takie bagno

Kiedyś jedna z gazet podała, że jeden z komediantów wojewódzkich na koniec roku przytulił ponad 100 000 zł nagrody rocznej (to prawie tyle co zarabia rocznie), ktoś inny podał plotkę, że komedianty miejskie biorą nagrody na koniec roku co najmniej 50 000 zł a komedianty komisariatów po około 20 000 zł. Szeregowy glina dostaje kilkadziesiąt złotych grudniowej karpówki. W takiej sytuacji nie dziwie się, że te obozowe kapo ciśną nas i wyduszają ostatnie soki ile się da bo sukinsyny o własną kasiorę walczą. Czy kiedyś polska policja zacznie w końcu pracować dla kraju i dla polskiego obywatela a nie tak jak jest teraz przeciwko własnemu krajowi i przeciwko polskiemu obywatelowi i w interesie tylko i wyłącznie komediantów ich karier i zawartości portfeli.