https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: pomóżmy pieskowi w potrzebie

(mst)
archiwum
Frania to foxterierka, która została znaleziona w grudniu w bardzo ciężkim stanie. Pies był zagłodzony, przemarznięty i po ciężkim urazie. Trafił do lecznicy, gdzie okazało się, że oprócz przepukliny (którą już zoperowano) ma guza na płucach i kilka mniejszych na listwie mlecznej.

Wolontariusze zbierają fundusze na jej utrzymanie i dalsze leczenie. Szukają także dla suczki dobrego domu, jakiego nigdy prawdopodobnie nie miała. Jeżeli chcielibyście pomóc pieskowi datki na niego można wpłacać na "Stowarzyszenie Nadir", ul. Józefa Płochy 2/21, 40-756 Katowice, ING Bank Śląski S.50 1050 1214 1000 0090 7210 9672 z dopiskiem "na leczenie i utrzymanie Frani".

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nieistotne
Skurwysyny jedne, gdybym mogła rządzić tym pieprzonym krajem, to za molestowanie seksualne dzieci obcinała bym fiuty, a za katowanie zwierząt wydłubała bym oczy i przestrzeliła kolana, ale do tego nigdy nie dojdzie. Zważywszy na to iż jesteśmy krajem "chrześcijańskim" nigdy nie dojdzie do zastosowania kary śmierci, a szkoda! Gówno prawda - chrześcijańskim krajem można nazwać społeczność, gdzie do takich incydentów się nikt nie dopuści, bo czy takie czyny można nazwać właściwymi? Chrześcijańskimi? Godnym i moralnymi? Nie ma takich krajów, a więc i wymierzane kary powinny być zaostrzone, bez względu na wiarę i poglądy zasrane. Jak za średniowiecza "oko za oko", za morderstwo śmierć, za gwałt pozbawienie narządów płciowych. O ile mniejsze były by wyniki dotyczące takich zdarzeń, gdyby któryś z tych sukinkotów wiedział, że zostanie pozbawiony pały, albo życia? Hojraki jebane. Apeluję o zaostrzenie rygorów dla takich zwierząt bo ludźmi nazwać ich nie można w żadnym wypadku :)
M
Magnolia
wobec tak schorowanego zwierzaka byłoby go uśpić i oszczędzić mu cierpień, nie dręczyć jeszcze leczeniem, operacjami, rehabilitacją i kto wie, co jeszcze wymyślą pseudo miłośnicy zwierząt. To co czasami wyrabiają to perfidne, z premedytacją dręczenie żywych istot, pod hasłem- ach, jacy to jesteśmy wspaniali, ratujemy im życie.
k
kat
Nagle, rozchodzi się komuś o ratowanie jednego psiaka, gdy, tymczasem, z ... uśmiechem na twarzy, katujemy ich tysiące - chodzi mi o noworoczne petardy. Może by ktoś, wreszcie, zakazał nam, imbecylom, uprawiania takich kretyńskich zabaw?
O ludzich chorych, i straszych, w tych kilku dniach nawet nie wspomnę ...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska