Jeszcze żadna sprawa nie wzbudzała tak dużego zainteresowania - także wśród mediów zagranicznych. - Z pytaniami dotyczącymi terminu posiedzenia dzwoniły telewizje z Rosji, Niemiec, Francji, Holandii i Belgii, a także agencja Reutera - mówi sędzia Beata Górszczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie.
Zainteresowanie jest duże, bo posiedzenie odbędzie się w sprawie ewentualnej ekstradycji do USA 81-letniego reżysera. Polański jest ścigany od 37 lat przez amerykańskich śledczych za gwałt na nieletniej.
Autor: Karolina Gawlik/Gazeta Krakowska
Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości zadbali, aby sprawnie dotarł przed oblicze Temidy. Na samochód reżysera i ekip telewizyjnych będą czekały miejsca na parkingu. Przy przejściu do sali sądowej pojawią się barierki odgradzające go od dziennikarzy, a w salach sąsiadujących z A 111 nie będą przeprowadzane rozprawy.
- Musieliśmy przygotować budynek tak, aby obecność mediów nie przeszkadzała w funkcjonowaniu sądu - mówi sędzia Beata Górszczyk.
Przypomnijmy, że Polański jest ścigany za gwałt na 13-letniej Samancie Geimer w 1977 roku. Reżyser dopuścił się tego w USA, podczas przyjęcia w willi kolegi, uprzednio napoiwszy dziewczynkę alkoholem.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!