FLESZ - Rossmann będzie miał silną konkurencję
O co chodzi w tej historii? Przypomnijmy. Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami dostało zgłoszenie. Na przeciwko okien jednego z bloków miało siedzieć dziwne stworzenie. Mieszkańcy bali się, że wpełźnie im do mieszkań. Podejrzewali, że to legwan, choć w zgłoszeniu przekręcili i alarmowali o... "lagunie". A okazało się, że na drzewie wisiał... rogalik francuski, croissant.
Historia obiegła jednak cały świat.
Teraz lagun może przysłużyć się i pomóc zebrać pieniądze dla prawdziwych zwierzątek w potrzebie.
- Krakowskie absurdy budowlane. Deweloper płakał, jak to wymyślał
- To powinieneś wiedzieć o zakrzepicy
- Termy z basenem na stadionie Wisły są już gotowe. Byliśmy w środku
- Ile zarabia kasjer, a ile sprzedawca? Oto zestawienie płac w 18 znanych zawodach
- Pstryknij wraka! Pomóżmy Krakowowi pozbyć się zdezelowanych aut z ulic i chodników

Wideo