O godz. 15.30 straż pożarna została wezwana na ul. Sikorki 15, gdzie zapaliła się piwnica. Na miejsce wysłano sześć zastępów. Mieszkańcom budynku nic już nie grozi – 40 lokatorów zostało ewakuowanych. Wśród nich była osoba chora na astmę, która źle się poczuła. Pomocy udzielili jej ratownicy medyczni.
Dym rozprzestrzenił się bardzo szybko, ponieważ piwnica ta jest specyficzna. – To nowy budynek zaprojektowany tak, że piwnica znajduje się na parterze – wyjaśnia dyżurny krakowskiej straży pożarnej. – W bloku są dwie klatki, połączone ze sobą. Dym przedostał się szybko do obu z nich.
Strażacy opanowali sytuację, obecnie wietrzą pomieszczenia w bloku.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+